?Zgodnie z „Planem stabilności finansowej”, przygotowanym przez ministra finansów Simeona Diankowa, w ustawie zasadniczej powinno być zapisane, że deficyt budżetowy nie może przekraczać 3 proc. PKB, a dług publiczny 40 proc. PKB.Projekt Diankowa, byłego ekonomisty Banku Światowego, ma sprawić, by po ewentualnym przystąpieniu do strefy euro Bułgaria nie zaniedbała swoich finansów publicznych tak jak sąsiednia Grecja.

Zaprezentowany przez resort finansów plan zawiera jednak elementy, które mogą bardzo utrudnić rządowi przeprowadzanie konsolidacji fiskalnej. Zawiera on m.in. propozycję, by wszelkie podwyżki podatków bezpośrednich były przegłosowywane w parlamencie większością dwóch trzecich głosów. Diankow początkowo planował również, by obywatele zatwierdzali zmiany podatków pośrednich w referendum.

Czy projekt zmian konstytucji ma szansę zostać przyjętym??Raczej małe. Zmiany w konstytucji muszą być przegłosowane większością trzech piątych głosów (180 deputowanych w liczącym 240 osób Zgromadzeniu Narodowym). Centroprawicowa partia rządząca GERB oraz jej koalicjant, nacjonalistyczne stronnictwo Ataka, nie mają takiej większości, a turecko-postkomunistyczna opozycja raczej nie poprze zmian.