Regularne wystąpienia pomogą Bernankemu dokładniej wyjaśniać Amerykanom działania Fedu, m. in. program ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (QE), czyli skupu obligacji skarbowych. W amerykańskim społeczeństwie dość powszechne są obawy, że poskutkuje on nadmierną inflacją. To jeden z powodów, dla których kryzys wyraźnie podkopał zaufanie Amerykanów do Fedu.Pod względem przejrzystości instytucja ta ustępuje innym ważnym bankom centralnym.
Prezesi EBC, Banku Japonii i Banku Anglii regularnie rozmawiają z dziennikarzami. Fed, który dopiero w 1994 r. zaczął ogłaszać swoje decyzje w sprawie stóp procentowych, dotychczas obawiał się jednak, że słowa przewodniczącego zostaną źle zrozumiane na rynkach finansowych, co zwiększy ich chwiejność.