Gazprom chce przede wszystkim zbudować Gazociąg Południowy, kolejnej drogi dla rosyjskiego gazu do Europy. Dlatego wejście koncernu na czeski rynek jest na razie przynajmniej odłożone w czasie – konstatuje gazeta.
W marcu tego roku Borek Konecny, rzecznik prasowy Unipetrolu, który ma 51,2 proc. Ceskiej Rafinerskiej, potwierdził oficjalnie, że Gazprom rozpoczął z włoskim Eni, właścicielem pakietu 32,4 proc. CR, rozmowy na temat zakupu tych akcji.
Do Ceskiej Rafinerskiej należą największe u naszych południowych sąsiadów rafinerie w Litvinovie i w Kralupach. Z kolei Unipetrol jest w 63 proc. własnością Orlenu.