Strata netto wyniosła 12 mln euro (17 mln dol.) po zysku 103 mln rok wcześniej. Obroty zwiększyły się o 10 proc. do 9,9 mld euro. Zysk operacyjny wyniósł 1,3 mld, podobnie jak przed rokiem.
EADS potwierdził optymistyczną prognozę dla całego roku, spodziewa się wzrostu zysków i obrotów. Jego filia lotnicza Airbus zastanawia się nad zwiększeniem tempa produkcji samolotów z rodziny A320. Podwyższone już tempo 40 sztuk miesięcznie ma osiągnąć na początku 2012 r., ale popyt na te masywny zwłaszcza nowej generacji A320neo, jest duży. Decyzja w tej sprawie ma zapaść wkrótce.
Po 4 miesiącach Airbus otrzymał zamówienia na 169 samolotów, część klientów zrezygnowała jednak, więc jego portfel zamówień zwiększył się netto o 90 sztuk.
Odrębnie dyrektor finansowy EADS, Hans-Peter Ring ogłosił, że firma planuje dostawę w tym roku ponad 20 superjumbo A380. Wcześniej rzecznik Airbusa mówił o 18 sztukach. Po 4 miesiącach przekazano klientom tylko pięć sztuk, ale Airbus przyspiesza tempo produkcji, zakłócone zmianami w silnikach Rolls-Royce'a — wyjaśnił Ring.
Te właśnie dobre perspektywy filii lotniczej spowodowały, że akcje EADS w Paryżu skoczyły o prawie 6 proc.