Grecki premier Jeorjos Papandreu odwołał wizytę w Nowym Jorku, tłumacząc to koniecznością dopilnowania w Atenach decyzji dotyczących możliwego otrzymania przez Grecję kolejnej transzy pożyczki pomocowej. Unijni ministrowie finansów, zgromadzeni w piątek i w sobotę na spotkaniu Ecofin we Wrocławiu, zapowiedzieli, że decyzję o odblokowaniu tej części pomocy podejmą w październiku.
Kluczowy tydzień
„Ten tydzień będzie kluczowy, jeśli chodzi o wdrożenie decyzji unijnego szczytu z 21 lipca dotyczących dalszej pomocy dla Grecji, oraz o działania, które Grecja musi podjąć" – mówi komunikat biura prasowego greckiego premiera. To wzbudziło kolejną falę domysłów.
Analitycy firmy TF Market Advisors wskazują nawet, że Grecja już jutro może ogłosić bankructwo. Do jutra musi bowiem spłacić odsetki od obligacji wartych 769 mln euro, tego dnia rozpoczyna się również posiedzenie Fedu. – Żadna informacja ze spotkania Ecofin w Polsce nie wygląda szczególnie dobrze. Nie ma zwyczajowego: „wszystko w porządku, pracujemy wspólnie nad rozwiązaniami" – twierdzi Peter Tchir, analityk TF Market Advisors.
Problem z długiem
Odwołanie nowojorskiej wizyty Papandreu może być związane z trudnościami w tworzeniu drugiego pakietu pomocowego, wartego 109 mld euro, obiecanego Grecji 21 lipca przez inne państwa strefy euro. Elementem tego pakietu ma być wymiana części greckiego długu na nowy. Właśnie z tym mogą być problemy. Według agencji Reutera na razie chęć wymiany długu wyraziło jedynie 70–75 proc. posiadaczy długu jej podlegającego. Grecki rząd deklarował wcześniej, że operacja ta dojdzie do skutku, jeśli będzie chciało w niej wziąć udział 90?proc. wierzycieli. Belgijski minister finansów Didier Reynders zaproponował jednak we Wrocławiu, że jeśli udział inwestorów w zamianie długu okaże się zbyt mały, to Europejski Fundusz Stabilności Finansowej (EFSF) może wykupić od nich te obligacje i samemu wziąć udział w zamianie.
Innym elementem drugiego pakietu pomocowego dla Grecji jest kwestia zastawu. Finlandia upiera się, że dołoży się do pakietu dopiero wtedy, gdy grecki rząd wydzieli zabezpieczenie dla jej części kredytu pomocowego. Inne państwa strefy euro uważają, że zapewnienie zastawu tylko dla Finlandii będzie nierównoprawnym traktowaniem wierzycieli. Francois Baroin, francuski minister finansów, twierdzi, że we Wrocławiu mocno się zbliżono do kompromisu w tej kwestii.