Rosyjski potentat zawarł umowę ze szwajcarską firmą handlującą metalami i innymi surowcami po bardzo korzystnych cenach. Kiedy podpisywano kontrakt w czwartym kwartale 2011 roku ceny aluminium były bliskie rekordowych poziomów.

Jednak niektórzy udziałowcy Rusala są niezadowoleni. Wśród nich jest firma Sual Partners kontrolowana przez miliardera Wiktora Wekselberga, która   sprawę skierowała do arbitrażu. Uważa, że umowa zwiększy zależność Rusala od Glencore (ma 8,75 proc. akcji rosyjskiej spółki), a ponadto Sual Partners twierdzi, że została załamana umowa udziałowców przewidująca, że weto jednego z nich może zablokować każdą transakcję.