Firma kontrolowana przez indyjskiego miliardera Lakshmi Mittala przewiduje, że zysk EBITDA za cały rok wyniesie około 7 miliardów dolarów. – Krucha globalna gospodarka w trzecim kwartale została dodatkowo osłabiona przez spowolnienie w Chinach – uważa Mittal cytowany w komunikacie firmy. Z tego powodu Arcelor Mittal musiał funkcjonować w trudnych warunkach i te wyzwania, zdaniem prezesa koncernu kontrolującego około 70 proc. polskiego rynku stali, utrzymają się także w czwartym kwartale.
Wyniki finansowe firm stalowych pogarszają się nie tylko z powodu słabszego tempa rozwoju gospodarki chińskiej, ale także na skutek kryzysu zadłużeniowego w strefie euro. Arcelor Mittal w tych trudnych warunkach próbuje zmniejszyć zadłużenie. Agencja ratingowa Standard&Poor's w sierpniu obniżyła ocenę wiarygodności kredytowej tego koncernu argumentując to słabnącą kondycją branży i „niepewnością" co do planów spółki dotyczących redukcji długu. Z kolei Moody's Investors Service zapowiedziała, że zrobi to samo co S&P jeśli do końca roku Arcelor Mittal nie zredukuje swoich zobowiązań o około 5 miliardów dolarów.