Firma rekrutacyjna Astbury Marsden jako przyczynę takiego stanu rzeczy podaje likwidowanie miejsc pracy przez spółki, które reagują w ten sposób na słabszą koniunkturę na rynku papierów wartościowych i zaostrzanie przepisów regulujących działanie banków.
W City i Canary Wharf na koniec ub.r. było nieco ponad 35 tys. wakatów, o 35 proc. mniej niż rok wcześniej. W grudniu pojawiło się w City około 800 nowych wolnych miejsc pracy, a w grudniu 2011 r. było ich prawie 1,5?tys.
Nowe regulacje zwiększające wymogi kapitałowe podnoszą koszty banków i to akurat w momencie, gdy spadają ich przychody w wyniku słabej gospodarki i mniejszej aktywności na giełdach.