Suma ta jest o ponad tysiąc razy większa od niemieckiego PKB. Urząd powiadomił przy tym kobietę, że próba bezpośredniego ściągnięcia żądanej sumy z jej konta nie powiodła się „z trudnego do ustalenia powodu". Niemiecki ZUS szybko przyznał się do błędu i przeprosił, zapewniając, że nie próbował ściągnąć jej z konta tych pieniędzy. Tak wysokie żądanie spłaty naliczono jej z powodu prostego błędu przy przeklejaniu liczb w formularzach komputerowych. Mimo że w tamtejszym odpowiedniku ZUS (Deutsche Rentenversicherung Knappschaft-Bahn-See) pracuje 26 tys. ludzi, żaden z nich nie zauważył, że popełniono tak szokujący błąd i próbowano wyegzekwować spłatę absurdalnie wysokiej sumy. Urząd zapewnia, że tego typu pomyłka przydarzyła mu się ten jeden jedyny raz.