„Money", czyli „pieniądz" (w wolnym tłumaczeniu – liczba pojedyncza brzmi przecież lepiej niż mnoga), doskonale odzwierciedla jego osobowość. – On kupuje samochód przed walką, kupuje samochód po walce, kupuje samochód, kiedy wybiera się na wakacje – wymienia Josh „Chop" Towbin, sprzedawca aut z Towbin Motorcars w Las Vegas, u którego „Money" kupił 100 pojazdów w ciągu 18 lat, w tym 16 rolls-royce'ów. Nigdy nie wiadomo, kiedy Mayweathera najdzie ochota na zakupy, czasami dzwoni o 2 w nocy, żeby zapowiedzieć swoją wizytę w salonie. Towbin Motorcars nie protestuje – rolls-royce kosztuje 400 tys. dolarów, bugatti, których Mayweather ma w garażu trzy – 2 mln. Diler ma jednak z klientem pewien problem – bokser płaci w gotówce. Czasami przynosi ją w torbach sportowych. Salon musiał się zaopatrzyć w nową maszynę do liczenia pieniędzy tylko po to, żeby obsługiwać Mayweathera. Za samą majową walkę najbogatszy sportowiec świata zarobi 100 mln dolarów.