Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.06.2015 10:00 Publikacja: 06.06.2015 10:00
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.
Foto: Archiwum
Wielką niewiadomą jest jednak to, jak dużą przewagę uzyska ona w parlamencie oraz czy ta przewaga będzie wystarczająca, by zmienić konstytucję tak, by zapewnić większą władzę prezydentowi Recepowi Tayyipowi Erdoganowi. Perspektywa powiększenia prerogatyw Erdogana niepokoi sporą część inwestorów.
Turcja była w tym roku jednym z najbardziej rozczarowujących rynków wschodzących. ISE 100, główny indeks giełdy w Istambule, stracił od początku stycznia prawie 4 proc. Lira turecka osłabła zaś o blisko 14 proc. wobec dolara. Wyprzedaż tureckich aktywów to zarówno objaw szerszego zjawiska, jakim jest wycofywanie się przez inwestorów z części rynków wschodzących w oczekiwaniu na zacieśnianie polityki pieniężnej przez amerykański Fed, jak i osłabienia wzrostu gospodarczego w Turcji oraz wzrost ryzyka politycznego.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Kraje afrykańskie będą musiały wydać miliardy dolarów na nowe plantacje oraz systemy nawadniające. Dlatego ceny będą nadal rosły, chociaż już podwajają się co roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas