Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 08.06.2015 06:09 Publikacja: 08.06.2015 06:09
Foto: GG Parkiet
Do silnej wyprzedaży niemieckich obligacji doszło już w kwietniu, gdy w ciągu dwóch tygodni rentowność dziesięciolatek skoczyła z rekordowo niskiego poziomu 0,07 proc. do 0,36 proc. Jest ona obecnie najwyższa od września 2014 r., czyli wróciła na poziom z czasów, gdy rynek jeszcze nie był pewny tego, że Europejski Bank Centralny zdecyduje się na ilościowe luzowanie polityki pieniężnej.
W ślad za niemieckimi papierami poszły w ostatnich dniach również papiery innych państw europejskich. Wyprzedaż nie oszczędziła Polski. Rentowność polskich obligacji dziesięcioletnich wzrosła w piątek do 3,17 proc. i była najwyższa od września. W przypadku długu emitowanego przez polski rząd rekordowo niski poziom rentowności, czyli 1,93 proc., został osiągnięty w styczniu. Później zaczęła się stopniowa wyprzedaż tych papierów, która przyspieszyła w drugiej połowie kwietnia i na początku czerwca.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Kraje afrykańskie będą musiały wydać miliardy dolarów na nowe plantacje oraz systemy nawadniające. Dlatego ceny będą nadal rosły, chociaż już podwajają się co roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas