Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 26.06.2015 06:05 Publikacja: 26.06.2015 06:05
Rynki zachowują się nerwowo, a grecki premier Alexis Cipras jest pod bardzo silną presją – zarówno MFW i Brukseli, jak i swojej partii oraz elektoratu.
Foto: Archiwum
Przedłużające się negocjacje w sprawie Grecji sprawiły, że w czwartek na rynkach utrzymywała się lekko nerwowa atmosfera. Ateński indeks giełdowy ASE balansował między spadkami a lekkimi wzrostami, a większość europejskich indeksów giełdowych lekko zyskiwała. Gdy w środę nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie warunków pomocy dla Grecji, MFW przysłał Atenom swoje nieco złagodzone kontrpropozycje. Greckie Ministerstwo Finansów nadesłało odpowiedź na nie na 30 minut przed czwartkowym, popołudniowym spotkaniem Eurogrupy. Nowa grecka propozycja reform zawierała ustępstwa dotyczące m.in. kwestii podwyżki VAT i wieku emerytalnego, ale przed wieczornym szczytem unijnych przywódców nic nie wskazywało, że obie strony szybko zakończą spór. Tuż przed godziną 16 posiedzenie Eurogrupy zostało bezterminowo zawieszone. Miało ono zostać wznowione, dopiero gdy Grecja przedstawi propozycję, która zadowoli wierzycieli.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Kraje afrykańskie będą musiały wydać miliardy dolarów na nowe plantacje oraz systemy nawadniające. Dlatego ceny będą nadal rosły, chociaż już podwajają się co roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas