Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Widmo secesji Grecji ze strefy euro przestraszyło światowe rynki
O tym, czy Grecja zostanie w unii walutowej, zdecyduje de facto niedzielne referendum. Inwestorzy szykują się na tydzień pełen wstrząsów.
Zwykli Grecy reagują na ryzyko Grexitu, próbując wycofywać oszczędności z banków. Utrudnia im to wprowadzona od poniedziałku kontrola przepływu kapitału.
Grecki szok przetoczył się w poniedziałek po światowych rynkach. Zaczęło się od przeceny w Azji i w Australii. Chiński indeks Shanghai Composite zamknął się 3,3 proc. na minusie, wchodząc w rynek „niedźwiedzia", japoński Nikkei 225 spadł o 2,9 proc. Europejskie indeksy zaczynały sesję od sporych strat. Niemiecki DAX i francuski CAC40 zniżkowały po ponad 4 proc., a włoski FTSE MIB 5 proc. Za euro płacono w poniedziałek rano już tylko 1,09 USD. Osłabł również złoty. W ciągu dnia 1 dolar kosztował nawet 3,82 zł, euro 4,20 zł, a frank szwajcarski 4,07 zł. Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) musiał dokonać interwencji na rynku, by osłabić franka. – Nikt nie wie, jak się będą miały sprawy w przypadku Grecji – bezradnie przyznał prezes SNB Thomas Jordan.
Pozostało jeszcze 93% artykułu
