To oznacza, że jest ona większa niż cały nominalny PKB Rosji i Meksyku oraz większa niż łączne przychody 10 największych amerykańskich spółek technologicznych. Badacze z Georgetown doszli do takiej sumy, zliczając wartość wszystkich religijnych instytucji w USA, w tym fundacji, szpitali, szkół, mediów, a także rynków żywności koszernej i halal. 20 spośród 50 największych amerykańskich organizacji charytatywnych, to instytucje wyznaniowe.
W całych Stanach Zjednoczonych funkcjonują 344 tys. grupy religijne (licząc łącznie z lokalnymi kościołami), które zatrudniają setki tysięcy ludzi oraz kupują dobra i usługi warte dziesiątki miliardów dolarów rocznie. Wyliczenia dotyczące wartości religijnej części amerykańskiej gospodarki mogą być zaniżone. Nie obejmują one bowiem aktywów finansowych znajdujących się w rękach instytucji wyznaniowych, ani należących do nich nieruchomości. „Sektor związany z wiarą jest więc bez wątpienia ważną częścią amerykańskiej gospodarki" – czytamy w raporcie analityków z Georgetown University.