Zysk operacyjny zwiększył się o 18 proc., do 3,24 mld euro, i był większy od prognoz analityków. Po publikacji wyników akcje PSA traciły w Paryżu 1,7 proc. Od początku roku zyskały 20 proc.
Koncern ten w 2014 r. był ratowany przed bankructwem przez państwo francuskie oraz chińską grupę Dongfeng Motor Co., ale teraz znów wchodzi na drogę ekspansji. Od połowy lutego prowadzi rozmowy dotyczące przejęcia przez niego europejskiej części biznesu General Motors, czyli m.in. fabryk Opla (w tym polskich zakładów) i Vauxhalla. Przejęcie to może uczynić z PSA drugi pod względem wielkości produkcji koncern motoryzacyjny w Europie. Uplasowałby się on pomiędzy Volkswagenem i sojuszem Renault Nissan.
– Z zasobami, które posiadamy, jesteśmy gotowi łapać okazje. Możemy wykorzystać część pieniędzy, które zgromadziliśmy od czasu rozpoczęcia ożywienia, by dokonać zyskownych inwestycji w najlepszym interesie naszych akcjonariuszy – stwierdził na konferencji wynikowej Jean-Baptiste de Chatillon, dyrektor finansowy PSA.