Co prawda japoński indeks Topix, zamknął się w czwartek 0,25 proc. na minusie, ale rósł przez większość sesji i sięgnął poziomu 1844 pkt, najwyższego od 26 lat.
Przez ostatnie 12 miesięcy wzrósł on aż o 39 proc. a przez ostatnie 5 lat zyskał ponad 140 proc. Japońska giełda wciąż jest uskrzydlona falą optymizmu. Na nastroje inwestorów w Kraju Kwitnącej Wiśni pozytywnie wpływają stosunkowo dobre dane gospodarcze a także poprawa wyników spółek. Spośród ponad 1100 firm z indeksu Topix, które opublikowały wyniki w tym sezonie, 63 proc. donosiło o wzroście zysku na akcję. Wzrost ten wynosił 16 proc.
- Najważniejszym powodem zwyżek na japońskiej giełdzie są solidne wyniki spółek. Nie ma żadnych ciemnych chmur nad światową gospodarką a coraz więcej inwestorów widzi, że dobre wyniki będą również w nadchodzących kwartałach – twierdzi Naoki Fujiwara, zarządzający funduszem w tokijskiej firmie Shinkin Asset Management. Inwestorzy dosyć dobrze oceniają też rządy premiera Shinzo Abe, który niedawno po raz kolejny wygrał wybory parlamentarne. Polityka Abe przyczyniła się w ostatnich latach do osłabienia jena a słabszy jen dobrze wpłynął na marże japońskich eksporterów. Wśród spółek z indeksu Topix najmocniej rosły w ostatnich tygodniach akcje producentów elektroniki i maszyn, czyli firm mocno skoncentrowanych na eksporcie.