Wzrost ubiegłorocznych dywidend, największy od 2014 r. dotyczył wszystkich sektorów i stref geograficznych, rekordy zanotowano w 11 krajach, m. in. we Stanach, Japonii, Szwajcarii, Hongkongu, Tajwanie i Holandii. Janus Henderson przewiduje, że w tym roku suma ta dojdzie do 1,35 bln dolarów dzięki nadal solidnemu wzrostowi gospodarki, mimo większej chwiejności na rynkach.
- Przedsiębiorstwa notują wzrost zysków i solidne przepływy gotówkowe, co pozwala im finansować hojne dywidendy. Sumy rozdzielone w ubiegłym roku są o prawie 75 proc. większe niż w 2009 r. i to nie koniec na tym — stwierdził Ben Lofthouse odpowiadający w londyńskiej firmie za strategię Global Equity Income. — Najbliższe miesiące zapowiadają się dobrze i spodziewamy się, że dywidendy w skali globalnej osiągną nowe rekordy w 2018 r. — dodał.
W ubiegłym roku największą dywidendę wypłacił Royal Dutch Shell przez China Mobile, która awansowała spektakularne na drugie miejsce z 19. w 2016 r. Trzy następne miejsca zajęły Exxon Mobil, Apple i Microsoft. Na pierwsze 20 spółek przypadło 15, 7 proc. całej sumy — podała Janus Henderson. Bez uwzględnienia wahań kursów walut i innych elementów nadzwyczajnych wartość dywidend w 2017 r. wzrosła o 6,8 proc., w tym roku zwiększy się o 6,1 proc.
Europa w ogonie
Wzrost w 2017 r. rozłożył się lepiej geograficznie niż w poprzednich latach z powodu jednoczonego ożywienia na całym świecie, ale Europa wypadła najsłabiej — stwierdziła firma. Wypłata dywidend w naszym regionie zwiększyła się tylko o 1,9 proc. do 227 mld dolarów z powodu ich ograniczenia przez kilka dużych firm we Francji i Hiszpanii, mniejszych dywidend nadzwyczajnych i osłabienia kursu euro w II kwartale, gdy zwykle następuje większość wypłat.
Największy wzrost osiągnął region Azji-Pacyfiku — o 18,8 proc. do 139,9 mld dolarów, przed wschodzącymi rynkami — +16,5 proc. do 102,4 mld. W USA nastąpił wzrost o 6,9 proc. do rekordowych 475,6 mld.