W ten sposób wzmocnił obronę, gdyż jego zdaniem CDS-y, zabezpieczające inwestorów przed ryzykiem niewypłacalności emitenta papierów dłużnych, są bardziej płynnym instrumentem i łatwiej je sprzedać w okresach turbulencji.
- W krótkim terminie z powodu zawirowań politycznych trudno jest przewidzieć w jakim kierunku będzie ewoluowało ryzyko - twierdzi Hickmore. Uważa, że większy hedging zabezpieczy go przed wzrostem zmienności wywołanym przez impas w sprawie włoskiego budżetu i bezładny brexit.
Zarządzane przez niego fundusze względnie bardziej ryzykownego długu korporacyjnego utrzymują jednak długie pozycje licząc na poprawę koniunktury na tym rynku i ruch cen w górę.