Sąd ukarał ją grzywnami 5 mln i 5,5 mln euro za złamanie w grudniu 2015 zakazu insider trading i za nieopublikowanie w styczniu 2016 komunikatów w tej sprawie. Sąd zakończył też postępowanie wobec Kengetera jako osoby fizycznej, ale kierownictwo giełdy nie podało innych szczegółów, bo ten człowiek nie pracuje już w Deutsche Börse.
Giełda „jest stanowczo przekonana, że zarzuty były bezpodstawne, jednakże po szczegółowym zbadaniu i ocenie wszystkich istotnych aspektów Deutsche Börse uznała, że zakończenie postępowania na tej podstawie leży w najlepszym interesie firmy" — stwierdza jej komunikat.
Śledztwo ws. wykorzystania poufnych informacji giełdowych wszczęto po kupieniu przez Kengetera w grudniu 2015 akcji giełdy, na dwa miesiące przed ogłoszeniem przez nią, że rozmawia o połączeniu się z londyńską giełdą LSE, choć ostatecznie nic z fuzji nie wyszło.
Pod presją trwającego śledztwa Kengeter ustąpił w październiku 2017, nie przyznawał się do winy i wyjaśniał, że kupił akcje w ramach oficjalnego programu wynagradzania członków kierownictwa.