Sąd jednocześnie orzekł, że wbrew oskarżeniom prokuratury także znany biznesmen Bernard Tapie nie odniósł żadnych korzyści z oszustwa.
Sprawa, jak przypomina Bloomberg, jest związana ze sprzedażą należących do Tapiego akcji Adidasa przez francuski bank Credit Lyonnais ponad 20 lat temu.
Tapie oskarżył Credit Lyonnais, częściowo będący własnością państwa, o oszustwo, a w 2008 roku sąd uznał, że biznesmen powinien otrzymać zadośćuczynienie w wysokości 403 mln euro od Ministerstwa Finansów, którym wówczas kierowała Christine Lagarde.
3 grudnia 2015 roku inny sąd z kolei orzekł, że Tapie ma oddać te pieniądze wraz z odsetkami. Christine Lagarde rok później została uznana winną zaniedbania, gdyż nie podjęła batalii o zmianę wcześniejszego wyroku, ale uniknęła kary, dzięki czemu mogła nadal kierować Międzynarodowym Funduszem Walutowym.