Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 22.08.2019 05:02 Publikacja: 22.08.2019 05:02
Foto: AFP
Słowa Pompeo kontrastują jednak z retoryką prezydenta USA Donalda Trumpa, który podczas spotkania z dziennikarzami w Białym Domu stwierdził, że jego administracja musiała się wziąć do rozwiązywania problemu Chin. – Chiny wykorzystują ten kraj od 25 lat lub nawet dłużej i nadszedł czas, by coś z tym zrobić, niezależnie od tego, czy to będzie w krótkim terminie dobre czy złe dla naszego kraju – powiedział Trump.
Wojna handlowa z Chinami wyraźnie zaostrzyła się w ostatnich tygodniach. Państwo Środka zostało oficjalne uznane przez USA za kraj manipulujący swoją walutą, a 1 sierpnia Trump ogłosił, że wraz z początkiem września zostanie nałożone 10-proc. karne cło na produkty importowane z Chin za 300 mld USD rocznie. (Później przesunięto część tych podwyżek ceł na 15 grudnia). Chiny przestały kupować amerykańskie produkty rolnicze, a Trump zagroził im, że nie będzie umowy handlowej, jeśli stłumią protesty w Hongkongu. Mimo tej wymiany ciosów we wrześniu mają zostać wznowione amerykańsko-chińskie rozmowy gospodarcze.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Początek drugiej kadencji prezydenckiej Donalda Trumpa przyniósł inwestorom dużo wstrząsów i rozczarowań. Choć indeks S&P 500 jeszcze w lutym ustanowił rekord wszech czasów. Powrót do trwałych zwyżek może być bardzo trudny.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas