Soros napisał w opinii zamieszczonej przez „Wall Street Journal", że polityka Trumpa wobec Chin jest „spójna i autentycznie ponadpartyjna" a także, że jest ona „największym i prawdopodobnie jedynym osiągnięciem administracji Trumpa w polityce zagranicznej". Stwierdził również, że Departament Handlu postąpił właściwie umieszczając koncern Huawei na swojej specjalnej liście i ograniczając amerykańskim spółkom możliwość prowadzenia z nim interesów. „Tak długo jak Huawei pozostanie na tej liście, będzie mu brakowało kluczowych technologii i będzie poważnie osłabiony" – napisał Soros. Nazwał on Chiny „niebezpiecznym rywalem" w dziedzinie sztucznej inteligencji.
Miliarder wyraził jednak obawę, że Trump może wykorzystać sankcje przeciwko Huawei jako kartę przetargową w negocjacjach handlowych z Chinami. Kongres powinien więc jego zdaniem nie pozwolić prezydenckiej administracji zdjąć Huawei ze specjalnej listy Departamentu Handlu. „Jeśli republikanie pozwolą panu Trumpowi uratować finansowo telekomunikacyjnego giganta kierowanego przez partię komunistyczną, to abdykują ze sprawowania swojej najbardziej podstawowej odpowiedzialności demokratycznej" – ostrzegł Soros.