Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 09.10.2019 07:00 Publikacja: 09.10.2019 07:00
London Stock Exchange podeszła sceptycznie do oferty operatora giełdy w Hongkongu.
Foto: Shutterstock
Wycofanie tej oferty nie jest dużym zaskoczeniem. Spotkała się ona bowiem z bardzo dużym sceptycyzmem zarządu LSE (m.in. dlatego, że jednym z jej warunków było wycofanie się przez LSE z wartej 27 mld dolarów transakcji zakupu spółki Refinitiv). Było też poważne niebezpieczeństwo, że zakup LSE przez operatora giełdy w Hongkongu wzbudzi poważne zastrzeżenia regulatorów. Don Robert, przewodniczący LSE, wyrażał wątpliwości, czy do zaakceptowania byłyby bliskie związki HKEX z rządem Hongkongu. Rząd tego specjalnego regionu autonomicznego ChRL jest głównym udziałowcem operatora giełdy w Hongkongu i wyznacza blisko połowę jego zarządu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Kraje afrykańskie będą musiały wydać miliardy dolarów na nowe plantacje oraz systemy nawadniające. Dlatego ceny będą nadal rosły, chociaż już podwajają się co roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas