EBC potwierdził również, że 1 listopada wznowi program QE, w ramach którego będzie skupywał obligacje warte 20 mld euro miesięcznie. Program ten ma potrwać „tak długo jak to będzie potrzebne" i zakończyć się „na krótko przed pierwszą podwyżką stóp".
Wszystko jak na razie wskazuje, że Christine Lagarde (która 1 listopada zostanie prezesem EBC) będzie kontynuowała politykę Draghiego. Zmusza ją do tego sytuacja gospodarcza w strefie euro, czyli groźba recesji. – Wzrost gospodarczy prawdopodobnie okaże się niższy niż mówią prognozy EBC a polityka fiskalna w niewielkim stopniu mu pomoże w przyszłym roku, więc będzie rosła presja na Christine Lagarde, by dalej luzowała politykę. Wciąż się spodziewamy, że w 2020 r. EBC obniży stopę depozytową o 30 pb do minus 0,8 proc. i zwiększy zakupy obligacji spółek – prognozuje Jessica Hinds, ekonomistka z firmy badawczej Capital Economics.