Hrywna stała się zaskakująco silna

Mimo globalnego spowolnienia nasz sąsiad ma podwyższane prognozy PKB.

Publikacja: 02.12.2019 05:05

Hrywna stała się zaskakująco silna

Foto: Adobestock

Ukraińska hrywna jest w tym roku walutą, która najbardziej na świecie umocniła się wobec dolara. Od początku stycznia zyskała 15 proc. i w zeszłym tygodniu stała się najmocniejsza od stycznia 2016 r. wobec amerykańskiej waluty. Hrywna zyskała w tym roku bardziej niż złoto (13,5 proc.) i srebro (9,4 proc.). W stosunku do dolara radziła sobie lepiej niż polski złoty, który osłabł w tym czasie o 4,7 proc., czy forint węgierski, który stracił 7,6 proc. Oczywiście ukraińska waluta jest wciąż o wiele słabsza niż przed wybuchem wojny w Donbasie. O ile w piątek za 1 USD płacono 23,9 hrywien, o tyle pod koniec 2013 r. kurs wynosił mniej niż 10 hrywien.

Tegoroczne umocnienie hrywny jest tłumaczone głównie poprawą sytuacji gospodarczej na Ukrainie. Nasz sąsiad znajduje się w małej grupie krajów, którym międzynarodowe instytucje podwyższały w ostatnich miesiącach prognozy gospodarcze. O ile w 2018 r. PKB Ukrainy wzrósł o 3,3 proc., o tyle Bank Światowy podniósł swoją prognozę na ten rok z 2,7 do 3,4 proc. Spodziewa się wzrostu w 2020 r. wynoszącego 3,7 proc. Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje po 3 proc. wzrostu w tym i w przyszłym roku (ale też podniósł prognozy). Ukraińskie Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego i Handlu spodziewa się w 2020 r. nawet 4,8 proc. wzrostu gospodarczego.

„Wysoki ukraiński wzrost gospodarczy w tym roku i w zeszłym to w dużym stopniu wynik rekordowych żniw i dwucyfrowego wzrostu płac. Wzrost płac był dodatkowo stymulowany migracją siły roboczej, która skłania ukraińskich pracodawców do podnoszenia wynagrodzeń, by spowolnić odpływ pracowników. Ukraina osiąga też postępy w rankingu Banku Światowego »Doing Business«, gdzie znalazła się na 64. miejscu w raporcie na 2020 r., gdy w 2012 r. była na 152. To oraz optymizm towarzyszący tegorocznej zmianie władz sprawiły, że tej jesieni indeksy nastrojów w biznesie i wśród konsumentów wróciły wreszcie na poziomy sprzed kryzysu" – pisze Oleg Warfołomiejew, analityk Jamestown Foundation.

Foto: GG Parkiet

Ukraina wciąż jest jednak jednym z najbiedniejszych krajów Europy. PKB na głowę (według parytetu siły nabywczej) wynosi tam, według wyliczeń MFW, 9,8 tys. USD, gdy w Polsce 33,9 tys. USD, w Rumunii 28 tys. USD, a na Białorusi 20,6 tys. USD. Władze w Kijowie prowadzą rozmowy z MFW dotyczące odblokowania pomocy kredytowej. Z 3,9 mld USD pożyczki przyznanej przez MFW w 2018 r. wypłacono tylko pierwszą transzę.

Umacnianie się hrywny może stać się problemem dla ukraińskich eksporterów surowców. – Widzę destrukcję systemu bankowego, utratę pieniędzy, tworzenie się bańki na rynku obligacji oraz manipulację kursem waluty. Nie ma powodów ekonomicznych, by kurs się umacniał – stwierdził Oleksandr Dubnicki, deputowany do ukraińskiego parlamentu z partii Sługa Narodu. Narodowy Bank Ukrainy określa tę krytykę jako część kampanii prowadzonej przeciwko niemu przez oligarchę Ihora Kołomojskiego. Kołomojski jest byłym właścicielem znacjonalizowanego Prywat Banku. Zarzuca się mu, że przed nacjonalizacją wyprowadził z tego banku 5,5 mld USD. Prezydent Wołodymyr Zełenski deklaruje poparcie dla niezależności banku centralnego. HK

Gospodarka światowa
Nerwowa atmosfera w Białym Domu udziela się rynkom. Uderzenie w złotego
Materiał Promocyjny
Polski czy zagraniczny? Jaki rachunek maklerski wybrać?
Gospodarka światowa
Globalny dług z nowym rekordem
Gospodarka światowa
Więcej fuzji i przejęć w Europie Środkowo-Wschodniej, ale o niższej wartości
Gospodarka światowa
Na Wall Street straty lewarowanych funduszy ETF sięgają 40 proc.
Gospodarka światowa
Umowa USA z Ukrainą na tle narastającego chaosu
Gospodarka światowa
Nvidia: wyniki lepsze od oczekiwań