Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.12.2019 05:00 Publikacja: 18.12.2019 05:00
Foto: AFP
Inwestorów wygrana Partii Konserwatywnej ucieszyła tak bardzo, że wywindowali oni główny brytyjski indeks FTSE 100 do historycznego poziomu w ubiegły piątek – czyli dzień po wyborach na Wyspach. W poniedziałek indeks ten poprawił wynik i zakończył dzień na poziomie 7519 pkt. Oznacza to, że od wyborów wartość spółek wchodzących w skład tego indeksu wzrosła o 41,5 mld funtów. Dodając do tego kapitalizację spółek z indeksu FTSE 250, która od wyborów wzrosła o 7,5 mld USD, wychodzi, że wygrana Johnsona zwiększyła wartość 350 największych spółek na Wsypach o ponad 49 mld USD. Najmocniej przyczyniły się do tego zwyżki banków, deweloperów i firm użyteczności publicznej. Rynek ucieszył się nie tylko z wygranej partii Johnsona, która zmniejsza niepewność dotyczącą brexitu, ale także z uzyskania przez Partię Konserwatywną miażdżącej przewagi nad Partią Pracy. Opozycja bowiem nie ma szans na wejście do rządu i zrealizowanie swojego programu, który przewidywał nacjonalizację niektórych firm. DOS
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Kraje afrykańskie będą musiały wydać miliardy dolarów na nowe plantacje oraz systemy nawadniające. Dlatego ceny będą nadal rosły, chociaż już podwajają się co roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas