Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 17.03.2020 05:00 Publikacja: 17.03.2020 05:00
Foto: AFP
Przeprowadzona przez Fed w niedzielę wieczorem obniżka stóp o 1 pkt proc. (z przedziału 1–1,25 proc. do 0–0,25 proc.) i ogłoszenie programu QE wartego aż 700 mld USD nie tylko nie uspokoiło rynków, ale jeszcze dodatkowo podsyciło niepokój. To, że Fed dokonał takich radykalnych ruchów na kilka dni przed zaplanowanym posiedzeniem, zostało uznane za potwierdzenie tego, że sytuacja wymknęła się spod kontroli. Poniedziałkowa sesja zaczęła się więc od przeceny w Azji. Japoński Nikkei 255 spadł o 2,46 proc., koreański KOSPI o 3,19 proc., a indyjski Sensex o 7,96 proc. Australijski indeks S&P/ASX 200 runął aż o 9,7 proc. Paniczna wyprzedaż objęła wkrótce potem Europę. Niektóre indeksy (włoski FTSE MIB, grecki Athex Composite) traciły w ciągu sesji po ponad 12 proc. WIG20 spadał o ponad 8 proc., brytyjski FTSE 100 o ponad 9 proc., hiszpański Ibex 35 – ponad 10 proc. Późnym popołudniem spadki na części giełd zaczęły jednak hamować. WIG20 tracił przed 16:00 nawet mniej niż 1 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Początek drugiej kadencji prezydenckiej Donalda Trumpa przyniósł inwestorom dużo wstrząsów i rozczarowań. Choć indeks S&P 500 jeszcze w lutym ustanowił rekord wszech czasów. Powrót do trwałych zwyżek może być bardzo trudny.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas