Będzie pakiet stymulacyjny Trumpa?

Niektórzy analitycy prognozują nawet 10 proc. spadku PKB Stanów Zjednoczonych w drugim kwartale. Departament Skarbu chce więc nakłonić kongresmenów do pakietu wsparcia dla gospodarki wartego 850 mld dolarów.

Publikacja: 18.03.2020 05:12

Będzie pakiet stymulacyjny Trumpa?

Foto: AFP

O ile Steven Mnuchin, amerykański sekretarz skarbu, jeszcze w weekend mówił, że USA mogą w tym roku uniknąć recesji (wywołanej epidemią Covid-19), o tyle coraz więcej analityków twierdzi, że jest już ona niemal pewna. Ekonomiści z firmy badawczej Pantheon Macroeconomics prognozują, że amerykański PKB spadnie aż w drugim kwartale o 10 proc., po przewidywanym spadku o 2 proc. w pierwszym. Trzeci kwartał ma według nich przynieść 6 proc. wzrostu PKB, a czwarty – 4 proc. Przez cały rok gospodarka USA ma się skurczyć o 1 proc. Ekonomiści z UCLA skorygowali zaś swoje prognozy kwartalne (zdarzyło im się coś takiego po raz pierwszy od 68 lat) i spodziewają się 0,4 proc. wzrostu w pierwszym kwartale, 6,5 proc. spadku w drugim i 1,9 proc. w trzecim. W trakcie tej recesji w gospodarce USA ma ubyć 2 mln miejsc pracy. Tego typu prognozy skłaniają już decydentów do pracy nad pakietami stymulacyjnymi dla gospodarki.

Oferta dla Kongresu

Administracja Trumpa chce, by Kongres przyjął opracowany przez nią fiskalny pakiet stymulacyjny wart 850 mld dolarów – donosi „Washington Post". Sekretarz skarbu Steven Mnuchin miał przedstawić decydentom z Kongresu swoje propozycje w sprawie pakietu we wtorek wieczorem. Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" szczegóły proponowanych działań fiskalnych nie były jeszcze znane. Z przecieków wynikało jednak, że 50 mld dolarów ma pójść na bezpośrednie wsparcie dla linii lotniczych. Działania stymulacyjne mają objąć również obniżkę podatku od płac.

Nie jest jasne, jak propozycje prezydenckiej administracji zostaną przyjęte w Kongresie. Przez ostatnie kilka tygodni prezydent Trump wzywał demokratów, by zgodzili się na obcięcie podatku od płac do zera na kilka miesięcy. Nie wzbudziło to jednak entuzjazmu w Partii Demokratycznej. Przeciwnicy tego rozwiązania argumentowali, że nie pomoże ono tym, którzy stracą pracę w wyniku epidemii. Wielu kongresmenów mówiło jednak w ostatnich dniach o konieczności sięgnięcia po stymulację fiskalną. Kongres zdołał już przeznaczyć 8,3 mld USD na walkę z epidemią koronawirusa, a później zatwierdzić dodatkowe wsparcie w postaci 50 mld USD z funduszów odblokowanych przez prezydenta po ogłoszeniu stanu nadzwyczajnego.

– Myślę, że jest przekonanie, że jeśli coś robimy, to musi to być duże – swierdził Marco Rubio, republikański senator.

Pakiet proponowany przez Mnuchina jest większy od programu ratunkowego dla sektora finansowego z 2008 r. (TARP), który wyniósł 700 mld dolarów.

Dochód gwarantowany

Republikański senator Mitt Romney zaproponował już, by w ramach stymulowania gospodarki rozdać po 1000 USD każdemu dorosłemu Amerykaninowi. Andrew Young, do niedawna jeden z kandydatów walczących o nominację Partii Demokratycznej, twierdzi natomiast, że obecny kryzys sprawi, że zyska uznanie idea minimalnego dochodu gwarantowanego.

Część ekonomistów wskazuje jednak, że nawet takie wsparcie może okazać się niewystarczające. – Nawet jeśli każdemu Amerykaninowi dałoby się po 1000 dolarów, to gospodarce USA wciąż byłoby bardzo trudno utrzymać się na powierzchni. Jej problemem jest to, że wiele miast się zamyka, ludzie zostają w domach, nie wychodzą do restauracji, na zakupy, nie kupują samochodów – przypomina Andrew Levin, były doradca specjalny Rady Rezerwy Federalnej.

Analitycy JPMorgan Chase twierdzą, że co prawda USA doświadczą w pierwszej połowie roku spadku PKB, ale nie będzie on spełniał definicji recesji. Definicja ta mówi, że recesją nie jest pogorszenie koniunktury trwające tylko kilka miesięcy. Recesja musi być poprzedzona wyraźnym pogorszeniem wskaźników gospodarczych. Analitycy JPMorgan oczekują też silnego odbicia gospodarki.

Gospodarka światowa
Załamanie liry i giełdy tureckiej po aresztowaniu przywódcy opozycji
Gospodarka światowa
Putin pozwolił spieniężyć część uwięzionych akcji
Gospodarka światowa
Niemcy: poluzowanie hamulca da szansę na powrót gospodarki do wzrostu
Gospodarka światowa
W Europie Środkowo-Wschodniej mniej fuzji i przejęć banków
Gospodarka światowa
BYD ma technologię bardzo szybkiego ładowania samochodów elektrycznych
Gospodarka światowa
Bessent nie boi się korekty giełdowej