Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 21.05.2020 05:05 Publikacja: 21.05.2020 05:05
Foto: Adobestock
– Choć nadal większość konsumentów nie jest gotowa, by kompletnie zrezygnować z kupowania dóbr z drugiego kraju, to wyniki sondażu wskazują na wzrost handlowego nacjonalizmu i rosnący niesmak wobec globalizacji w momencie, w którym obie gospodarki wychodzą z kryzysu koronawirusowego – twierdzi Apjit Walia, analityk Deutsche Banku.
Inny sondaż, przeprowadzony przez FTI Consulting, pokazał, że 78 proc. Amerykanów jest gotowych zapłacić więcej, jeśli dany produkt jest wytwarzany przez spółkę, która przeniosła produkcję z Chin do USA. 55 proc. uczestników tej ankiety odpowiedziało, że Chinom nie można ufać w kwestii wypełniania warunków umowy handlowej „pierwszej fazy". Umowa ta została podpisana w styczniu i przewiduje m.in. wzrost zakupów amerykańskich produktów przez Państwo Środka.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Początek drugiej kadencji prezydenckiej Donalda Trumpa przyniósł inwestorom dużo wstrząsów i rozczarowań. Choć indeks S&P 500 jeszcze w lutym ustanowił rekord wszech czasów. Powrót do trwałych zwyżek może być bardzo trudny.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas