Inwestorzy na Wall Street na potęgę kupują akcje spółek technologicznych, czego efektem jest wzrost notowań Nasdaqa o 52 proc., licząc od marcowego dołka do 10433 pkt. Wyceny Tesli czy Amazona przebijają kolejne bariery psychologiczne i są najwyżej w historii.
Szóstka ciągnie indeks
Notowania Nasdaqa są napędzane przez największe spółki technologiczne w USA. Netflix, Amazon, Google, Tesla, Microsoft i Apple odpowiadają za około 40 proc. kapitalizacji całego indeksu. W efekcie walory tych sześciu spółek decydują, w którym kierunku podąża indeks skupiający w sumie 100 firm.
Analitycy nie widzą jednak ryzyka, które przynajmniej krótkoterminowo mogłoby zakłócić rajd Nasdaqa. Spółki technologiczne są w większości beneficjentami pandemii, a brak alternatywy do oszczędzania w związku z niskimi stopami procentowymi wspiera inwestowanie w technologiczne spółki.
Efektem tego jest przekraczanie przez firmy kolejnych psychologicznych barier. Przykładem jest Amazon, który w poniedziałek zdrożał o 5,7 proc., a notowania spółki po raz pierwszy w historii sforsowały poziom 3000 USD. Kapitalizacja Amazona sięgnęła rekordowych 1,525 bln USD.