Ta prognoza jest o 140 tys. baryłek dziennie mniejsza, niż poprzednie projekcje IEA.
W 2021 r. popyt na ropę ma wzrosnąć do 97,1 mln baryłek dziennie. Prognoza ta została jednak obniżona o 240 tys. baryłek dziennie. Agencja wskazuje, że szczególnie odczuwalna będzie wówczas słabość popytu na paliwo lotnicze.
„Pandemia rzuciła długi cień na popyt na ropę" – mówi raport IEA. Z jej wyliczeń wynika, że pasażerskie przewozy lotnicze były w lipcu o dwie trzecie mniejsze w porównaniu z normalnym poziomem sprzed pandemii. Popyt na paliwo w Europie i USA wciąż był mocno poniżej normalnych poziomów typowych dla tej pory roku.
Podaż ropy na globalnym rynku sięgnęła zaś w lipcu 90 mln baryłek dziennie. Wzrosła ona o 2,5 mln baryłek dziennie. Przez cały 2020 r. ma się ona jednak zmniejszyć o 7,1 mln baryłek dziennie, by w 2021 r. wzrosnąć o 1,6 mln baryłek dziennie.