Tylko 119 zł za pół roku czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
The Asahi Shimbum: Muzeum ninja zuchwale obrabowane
Przyszli w środku nocy, nikt ich nie zauważył i zniknęli bez śladu.
Mowa tutaj nie o wojownikach ninja, ale o rabusiach, którzy włamali się do Muzeum Ninja Iga-ryu w mieście Iga. Złodzieje wynieśli z niego 150-kilogramowy sejf, w którym znajdowały się pieniądze wpłacane przez turystów za wstęp. W sejfie znajdowała się równowartość 9,5 tys. USD, czyli opłaty wniesione przez 1,1 tys. gości muzealnych w trakcie weekendu.
Dokonując rabunku, nie wykazali się jakimś szczególnym, złodziejskim kunsztem – po prostu wdarli się do środka, używając łomu, i wynieśli sejf ze słabo zabezpieczonej placówki, a później gdzieś z nim zniknęli. Ten rabunek pewnie sam w sobie nie wzbudziłby wielkiej sensacji (nawet jeśli weźmiemy pod uwagę niską przestępczość w Japonii, a szczególnie na japońskiej prowincji), gdyby nie to, że doszło do niego w szczególnym obiekcie. Muzeum Ninja Iga-ryu to bardzo popularna placówka, w której m.in. odtworzony jest dom ninja, a turyści mogą próbować się uczyć niektórych sztuczek tych legendarnych „wojowników cienia", takich jak rzucanie shurikenami (gwiazdkami ninja). Iga to miejscowość położona 350 km na południowy zachód od Tokio, a w przeszłości była siedzibą słynnych klanów ninja. Sława dawnych wojowników przyciąga tam co roku wielu turystów. Miejscowa uczelnia, Uniwersytet Mie, w 2017 r. rozpoczęła kursy poświęcone historii ninja. HK
