Obecnie przejmowane spółki za łącznie 23 miliardy dolarów wyceniane są powyżej uzgodnionych poziomów cenowych, co oznacza, że inwestorzy spodziewają się atrakcyjniejszych ofert.
- Koronawirus rozmywa granice między konsolidacją a oportunizmem - zauważa Josh Rosen, analityk w firmie United First Partners, zajmujący się „specjalnymi rozwiązaniami". Nie widzi powodów aby udziałowcy przejmowanych firm przystali na nie skorygowane wyceny uzgodnione w innej sytuacji.