Tylko 119 zł za pół roku czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wielki reset – nadzieja czy utopia?
Niektórzy przedstawiciele globalnych elit myślą o zresetowaniu globalnego kapitalizmu. Ich zdaniem zwykli ludzie będą szczęśliwi, gdy będą mieć niewiele dóbr materialnych na własność.
Wielki reset ma się łączyć z czwartą rewolucją przemysłową. Nowe technologie, takie jak 5G i internet rzeczy, mają pomóc w lepszym zarządzaniu gospodarką.
Pandemia przyspieszyła wiele procesów gospodarczych i społecznych. Dla wielu ludzi była katastrofą, ale niektórzy widzą w niej szansę na przebudowę globalnego systemu. Coraz częściej z ust różnych prominentów słychać, że należy przeprowadzić „wielki reset" kapitalizmu. – Ta pandemia stworzyła okazję dla resetu. To nasza szansa, by przyspieszyć wysiłki sprzed pandemii mające na celu wyobrażenie na nowo systemów ekonomicznych, tak by rzeczywiście były one odpowiedzią na globalne wyzwania, takie jak ekstremalna bieda, nierówności i zmiany klimatyczne – stwierdził kanadyjski premier Justin Trudeau. – Kwestia resetu jest ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Osobiście wierzę, że jesteśmy na początku niezwykle ekscytujących czasów – powiedział John Kerry, były amerykański sekretarz stanu, nominowany w administracji Bidena na „cara" ds. klimatu. – Potrzeba globalnej współpracy oraz przyspieszenia zmian będzie stała za wielkim resetem. Widzę w tym bezprecedensową okazję – stwierdziła natomiast Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej. Co tak ekscytuje tych polityków? Jaką wizję chcą oni wdrożyć, korzystając z okazji, jaką dała im pandemia? I czy podejrzewanie ich o złe intencje jest uleganiem szalonym teoriom spiskowym?
Pozostało jeszcze 87% artykułu
