Polityka "nie ma szczepionki, nie ma pracy" ma zostać wdrożona w przyszłym tygodniu. Pracownicy, którzy nie przedstawią dowodów na szczepienia, zostaną skierowani na urlopy bezpłatne a później będą zwalniani.
Citigroup twierdzi, że obecnie zaszczepionych jest około 90 proc. jego pracowników. W październiku zapowiedział, że będzie wymagał szczepienia od wszystkich, co ma być zgodne z rozporządzeniem prezydenta Joe Bidena nakazującym pełne zaszczepienie pracowników firm otrzymujących kontrakty rządowe. (Rozporządzenie to było podważane w sądach a o jego legalności ma się wypowiedzieć Sąd Najwyższy.) Bank będzie uwzględniał jednak zwolnienia od szczepień wydane ze względów zdrowotnych i religijnych, a także wynikające z praw stanowych i lokalnych.