Niższe stopy procentowe, silny popyt konsumencki, wydatki z programu Next Generation EU oraz nadchodzące złagodzenie polityki fiskalnej w Niemczech będą wspierać wzrost ekonomiczny w Europie, jednak napięcia handlowe z USA oraz uporczywa inflacja usług mogą ograniczyć skalę ożywienia - wynika z najnowszej edycji EY European Economic Outlook. Według aktualnych prognoz EY, wzrost gospodarczy w strefie euro przyspieszy w 2025 r. do 1,1 proc. r/r, po szacowanych 0,6 proc. w 2024 r.
Zróżnicowane tempo wzrostu gospodarczego
Tempo wzrostu PKB w strefie euro utrzymuje się na umiarkowanym poziomie 0,2–0,4 proc. kw/kw. Wciąż widoczne są różnice między krajami – liderami wzrostu są Polska, Chorwacja i Hiszpania, podczas gdy Niemcy oraz część państw Europy Środkowo-Wschodniej (m.in. Austria, Rumunia i Węgry) notują stagnację. Słabe wyniki sektora przemysłowego w tych krajach znajdują odzwierciedlenie w spadku eksportu i inwestycji.
Czytaj więcej
Komisja Europejska obniżyła prognozy polskiej inflacji HICP w 2025 r. do 3,6 proc., ale niestety również wzrostu gospodarczego do 3,3 proc.
Różnice w tempie wzrostu utrzymają się w tym roku, ale będą się zmniejszać w latach kolejnych. Zgodnie z prognozami EY, w Hiszpanii wzrost PKB spowolni z 3,2 proc. w 2024 r. do 2,9 proc. w 2025 r. i 1,5 proc. w 2027 r. W Niemczech, gospodarka pozostanie w stagnacji w br., ale dzięki ekspansji fiskalnej dynamika PKB powinna wzrosnąć do 1,1 proc. w przyszłym roku i do ponad 2 proc. w 2027 r. We Francji oczekiwany wzrost wynosi 0,9 proc. w 2025 r., 1,4 proc. w 2026 r i 1,3 proc. w 2027 r., a we Włoszech odpowiednio 0,4 proc., 0,7 proc. i 0,5 proc..
Wśród średnich gospodarek liderem pozostanie Polska – , z prognozowanym tempem wzrostu PKB na poziomie 3,5 proc. w 2025 i 3,4 proc. w 2026 r. Kluczowym czynnikiem wspierającym krajową konsumpcję będzie spadek inflacji i poprawa dochodów realnych. Inwestycje, po wyraźnym spadku w 2024 r., powinny silnie wzrosnąć wraz z przyspieszeniem wydatkowania środków z Funduszu Odbudowy UE. Mimo silnych fundamentów wzrostu, strukturalne ograniczenia po stronie podaży pracy oraz słabe wyniki eksportu pozostaną istotnym wyzwaniem dla polskiej gospodarki.