Rozczarowanie w danych o produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej

Produkcja przemysłowa spadła w lutym o 2 proc. r./r. – podał Główny Urząd Statystyczny. Z kolei produkcja budowlano-montażowa nie zmieniła się względem lutego 2024 r.

Publikacja: 20.03.2025 11:02

Rozczarowanie w danych o produkcji przemysłowej

Rozczarowanie w danych o produkcji przemysłowej

Foto: Adobe Stock

Zgodnie ze średnią prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”, produkcja przemysłowa miała spaść w lutym o 1,2 proc. rok do roku. Odczyt GUS jest więc słabszy od prognoz. Częściowo ten wynik jest też pod wpływem kalendarza: w lutym 2025 r. mieliśmy o jeden dzień roboczy mniej niż w lutym 2024 roku.

Po odsezonowaniu produkcja przemysłowa urosła symboliczne 0,1 proc. rok do roku (i spadła o 0,2 proc. względem stycznia). W dłuższym horyzoncie jesteśmy tu wciąż w zasadzie w stagnacji.

Dane GUS wskazały, że z 34 działów przemysłu produkcja urosła w ujęciu rocznym w 14, najsilniej w produkcji metali (15,5 proc.). Spadek odnotowano zaś w 20 działach, w tym największy, o ponad 15 proc., w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń.

Polskiemu przemysłowi wciąż ciąży przede wszystkim słaba koniunktura na głównych rynkach eksportowych. Z drugiej strony, rosną zamówienia z Polski. To właśnie czynnik krajowy sprawił, że wskaźnik PMI dla polskiego sektora przetwórczego w lutym urósł do 50,6 pkt, przekraczając neutralny poziom 50 pkt pierwszy raz od blisko trzech lat. Niestety, twarde dane o produkcji przemysłowej za luty już tak pozytywnie nie zaskoczyły, wręcz przeciwnie.

GUS symbolicznie zrewidował też odczyt za styczeń – z -1 proc. do -0,9 proc.

Prognozy raczej zakładają stopniową, acz nie gwałtowną, poprawę sytuacji w polskim przemyśle, właśnie ze względu na krajowe ożywienie gospodarcze, w tym inwestycyjne (m.in. związane z transformacją energetyczną). Perspektywy wzrostu popytu z UE są mętne, niemniej szansą także dla polskich firm wydają się być bardzo hojne plany wydatkowe UE w zakresie obronności, oraz duże poluzowanie fiskalne w Niemczech, w tym w zakresie inwestycji infrastrukturalnych. Źródłem niepewności jest kwestia wojen handlowych, firmom nastawionym na eksport bruździ zaś silny złoty.

Jeszcze nie powrócił wzrost cen produkcji

Zgodnie z czwartkowymi danymi GUS, wciąż mamy jeszcze do czynienia z deflacją producencką. W lutym br. ceny produkcji sprzedanej przemysłu były o 1,3 proc. niższe niż rok temu (średnia prognoz: -1,2 proc.). To odczyt nawet niższy niż w styczniu (-1 proc.), niemniej w dłuższym horyzoncie dynamika cen w przemyśle zbliża się do zera i wydaje się, że jest kwestią najbliższych miesięcy, gdy ponownie wyjdzie na plus.

Ostatni raz roczna dynamika cen w przemyśle była na plusie w czerwcu 2023 r.

Efekt bazy podbija produkcję budowlano-montażową

Z czwartkowych danych GUS wynika też, że produkcja budowlano-montażowa w lutym nie zmieniła się rok do roku. Średnia prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” zakładała wzrost o 1,8 proc. Dane są więc pewnym rozczarowaniem, spodziewano się drugiego miesiąca z rzędu z dodatnią dynamiką roczną (po 4,3 proc. w styczniu). W końcówce 2024 r. widać też symptomy ożywienia inwestycyjnego, wynikającego m.in. z „rozkręcania” się projektów współfinansowanych z KPO i nowej perspektywy budżetowej UE.

Wyraźne wzrosty przyjdą, ale na razie sytuacja wygląda trochę gorzej od oczekiwań. Po odsezonowaniu pewien wzrost rok do roku jest (o 0,8 proc.), ale trudno powiedzieć, by był on imponujący. Względem stycznia (po odsezonowaniu) w lutym produkcja budowlano-montażowa wręcz spadła, o 2,3 proc.

- Styczniowe pozytywne zaskoczenie było przejściowe, na lutowy wynik wpłynął jeden dzień roboczy mniej w kalendarzu niż rok wcześniej, oraz gorsza pogoda. Wracamy do spadków w budowie budynków (-3,8 proc. rok do roku w lutym po +7,1 proc. w styczniu), co sugeruje korektę na rynku mieszkaniowym. Utrzymuje się umiarkowany wzrost w  budownictwie infrastrukturalnym (1,7 proc. rok do roku vs 1,6 proc. miesiąc wcześniej) i robotach specjalistycznych (3,0 proc. rok do roku vs 3,9 proc.). W tej pierwszej kategorii silniejsze wzrosty powinniśmy zobaczyć od wiosny dzięki zwiększeniu wypłat środków unijnych – komentują ekonomiści ING Banku Śląskiego.

Gospodarka krajowa
Silne poparcie dla deregulacji gospodarki w Polsce
Gospodarka krajowa
Nadgodziny bez PIT? Ekonomiści sceptyczni. „Rodzi pokusę nadużycia”
Gospodarka krajowa
Inflacja bazowa mocno w dół. Kolejne dane o cenach lepsze od prognoz
Gospodarka krajowa
NBP widzi inflację w granicach celu w połowie 2026 r., rynek dużo wcześniej
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch podjęła decyzję ws. ratingu Polski i ścięła prognozę dla PKB w 2025 r.
Gospodarka krajowa
NBP widzi inflację w granicach celu w połowie 2026 r., rynek dużo wcześniej
Gospodarka krajowa
Świetne dane o inflacji w Polsce. Znacząco poniżej prognoz i wstępnych danych