Inflacja w Polsce wpadła w spodziewany dołek. Nowe dane NBP nie zaskoczyły

Inflacja w listopadzie w Polsce nieco spadła, zgodnie z przewidywaniami. Szybki szacunek GUS to 4,6 proc., najniżej od sierpnia.

Publikacja: 29.11.2024 10:50

GUS podał wstępne dane o inflacji za listopad 2024

GUS podał wstępne dane o inflacji za listopad 2024

Foto: Bloomberg

Średnia prognoz ekonomistów ankietowanych przez „Rzeczpospolitą” i „Parkiet” wynosiła 4,7 proc., więc podany w piątek przez GUS odczyt flash listopadowej inflacji jest lekko niższy.

Inflacja w Polsce lekko w dół

Wynik 4,6 proc. jest niższy niż w dwóch poprzednich miesiącach (wrzesień – 4,9 proc., październik – 5 proc.). Nie oznacza jednak jakiegoś gwałtowniejszego wyhamowania procesów inflacyjnych. To w dużej mierze efekt wysokiej bazy sprzed roku, wynikającej z silnego wzrostu cen paliw w listopadzie 2023 r. Wówczas generalnie ceny dla konsumentów urosły o 0,7 proc. miesiąc do miesiąca. To działo się jednak już ponad roku temu, „wypadło” więc ze wskaźnika inflacji rocznej. W tym roku w listopadzie inflacja miesiąc do miesiąca wyniosła „tylko” 0,4 proc. Acz cudzysłów przy słowie „tylko” wydaje się uzasadniony, bo wyższą miesięczną dynamikę cen w tym roku mieliśmy tylko w kwietniu (podwyżka VAT-u na żywność) i lipcu (częściowe odmrożenie cen energii).

Piątkowe dane GUS wskazują, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych były w listopadzie o 4,8 proc. wyższe niż przed rokiem i 0,7 proc. wyższe niż w październiku br. Tu cały czas widać efekty słabych krajowych zbiorów owoców i warzyw, ale też rosnące ceny żywności na rynkach światowych. Roczna dynamika 4,8 proc. jest niemal najwyższa w tym roku (tylko w styczniu i październiku wyniosła 4,9 proc.), miesięczna też jest podwyższona. Mocniej niż w listopadzie, ceny żywności i napojów bezalkoholowych urosły przez miesiąc w tym roku tylko w styczniu (0,9 proc.) i kwietniu (2,1 proc., gdy przywrócono stawkę VAT 5 proc. na żywność).

Ceny nośników energii poszły w górę o 11,7 proc. rok do roku, miesiąc do miesiąca nie zmieniły się. Roczna dynamika wciąż jest pod wpływem lipcowego częściowego zniesienia tarcz.

Paliwa z kolei potaniały zaś w listopadzie o 6 proc. rok do roku, aczkolwiek podrożały o 2,3 proc. względem października br.

Czytaj więcej

Impuls inwestycji wygasł, ale w 2025 r. znów się pojawi

W grudniu inflacja znów w górę?

Obecnie prognozy wskazują, że w grudniu inflacja roczna znów może powrócić w okolice 5 proc. Tym razem byłby to z kolei w sporej mierze efekt niskiej bazy sprzed roku (w grudniu 2023 r. ceny urosły miesiąc do miesiąca tylko o 0,1 proc.).

Na początku 2025 r. należy się spodziewać jeszcze wzrostu inflacji rocznej, zapewne w okolice 5,5 proc. Wcześniejsze prognozy (w tym listopadowa projekcja NBP w wariancie bazowym) zakładały szczyt późną zimą/wczesną wiosną nawet na poziomie ponad 6,5 proc., ale zostały zrewidowane po tym, jak rząd zdecydował o przedłużeniu obowiązywania ceny maksymalnej energii dla gospodarstw domowych (do końca września 2025 r.) oraz zniesienia opłaty mocowej na rachunkach (do końca czerwca 2025 r.). Jednocześnie zdecydowano, że nie będą już mrożone ceny energii dla biznesu, co może być lekko proinflacyjne. „Wzrost cen prądu dla firm, zwłaszcza u usługodawców, może pośrednio podbijać inflację. Efekt ten, jeśliby wystąpił, to przeciągnąłby w czasie, a jego ewentualna skala nie będzie duża” – komentują ekonomiści banku Millennium.

Od wiosny 2025 r. inflacja ma już opadać, co powinno być też dla Rady Polityki Pieniężnej sygnałem do dyskusji o rozpoczęciu cyklu obniżek stóp. Bazując na alternatywnym wariancie listopadowej projekcji inflacyjnej NBP (z zamrożonymi cenami energii) można przewidywać, że inflacja spadłaby w okolice 3,5 proc. w drugiej połowie 2025 r., a do środka celu inflacyjnego, czyli 2,5 proc., w okolicach połowy 2026 r. Trajektoria dynamiki cen obarczona jest jednak oczywiście niepewnością, częściowo związaną także z decyzjami rządu (wysokością rachunków za energię po czerwcu i wrześniu 2025 r.).

Czytaj więcej

Szalona struktura polskiego wzrostu
Gospodarka krajowa
Są nowe dane GUS o polskim PKB. Hamujemy. "Szalona struktura"
Materiał Promocyjny
Fundusze Europejskie stawiają na transport intermodalny
Gospodarka krajowa
Nowe rekordy z polskiego rynku pracy. Dane dobre, ale nastroje słabe
Gospodarka krajowa
Polacy nie chcą euro. Boją się inflacji
Gospodarka krajowa
Sprzedaż lepsza od oczekiwań
Gospodarka krajowa
Kamil Sobolewski, Pracodawcy RP: Dramatyczna walka o konkurencyjność
Gospodarka krajowa
Produkcję przemysłową w Polsce wyrwało z butów