Kiepskie dane z przemysłu i budownictwa w Polsce. "Kondycja pozostaje słaba"

Produkcja przemysłowa spadła we wrześniu o 0,3 proc. rok do roku – podał GUS. To wynik gorszy od oczekiwań. Trochę lepiej (a raczej: mniej gorzej) niż przewidywali ekonomiści wypadła produkcja budowlano-montażowa.

Publikacja: 21.10.2024 10:11

Kiepskie dane z przemysłu i budownictwa w Polsce. "Kondycja pozostaje słaba"

Foto: Adobe Stock

Konsensus prognoz ekonomistów, według ankiety „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”, sugerował, że we wrześniu produkcja przemysłowa w Polsce urośnie o 0,3 proc. rok do roku. Rzeczywistość okazała się gorsza – odnotowano spadek w takiej skali. W dokładnie połowie z 34 działów przemysłu produkcja rok do roku urosła, najsilniej w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego (o 21 proc.). W drugiej połowie branż odnotowano spadki, w tym najmocniejszy, o blisko 19 proc., w produkcji pozostałego sprzętu transportowego.

PAP

Produkcja przemysłowa w Polsce w stagnacji

Względem sierpnia, czyli w ujęciu miesiąc do miesiąca, odnotowano wzrost produkcji przemysłowej o 9 proc. W całym okresie pierwszych dziewięciu miesięcy 2024 r. polski przemysł jest w zasadzie w stagnacji – produkcja urosła w tym czasie o 0,2 proc. względem analogicznego okresu 2023 r.

- Kondycja przemysłu pozostaje słaba. Głównym mankamentem jest niska aktywność branż eksportowych, słabość europejskich gospodarek pozostawia mało miejsca na odbicie - komentuje dr Jakub Rybacki, kierownik zespołu makroekonomii PIE. Przewiduje, że silniejsza odbudowa aktywności producentów w Polsce nastąpi raczej dopiero w 2025 r.

Ekonomiści m.in. ING Banku Śląskiego liczą na ożywienie w 2025 r.. „Sama krajowa konsumpcja to za mało, aby gospodarka mogła rosnąć. Ale impuls inwestycyjny, związany ze środkami z UE powoli rozkręca się, w tym roku beneficjenci otrzymają około 20 mld zł z KPO, w 2025 60 mld plus fundusze strukturalne. Niemiecki przemysł samochodowy drgnął w sierpniu i kontynuuje wzrost we wrześniu. Cały trzeci kwartał raczej słaby w przemyśle, ale czekamy na poprawę” – piszą. 

Pewnym plusem sytuacji w przemyśle jest to, że nie wysyła on sygnałów proinflacyjnych. Już od ponad roku mamy do czynienia z deflacją producencką, we wrześniu ceny produkcji sprzedanej przemysłu były o 6,3 proc. niższe niż przed rokiem (oraz o 0,5 proc. niższe niż w sierpniu br.).

- Dane Eurostatu wskazują, że Polska jest jedyną spośród dużych gospodarek, gdzie koszty produkcji wyraźnie spadają. W przypadku większości gospodarek obserwujemy około jednoprocentowy wzrost cen dóbr trwałych oraz nieco silniejszy, dwuprocentowy wzrost cen dóbr kapitałowych – zauważa dr Rybacki.

Produkcja budowlano-montażowa cały czas wyraźnie pod kreską

Produkcja budowlano-montażowa we wrześniu okazała się z kolei, zgodnie z poniedziałkowymi danymi GUS, o 9 proc. niższa niż przed rokiem. Ekonomiści spodziewali się nawet większego tąpnięcia, średnia prognoz wskazywała na spadek o 9,7 proc. Około 8-10-procentowe spadki rok do roku odnotowano we wszystkich działach: budowie budynków, budowie obiektów inżynierii lądowej i wodnej oraz w robotach specjalistycznych.  

W całym okresie styczeń-wrzesień 2024 r. budownictwo w Polsce jest na siedmioprocentowym minusie względem analogicznego okresu 2023 r. Najlepiej wypadają tu budowy budynków, gdzie spadek rok do roku jest „tylko” trzyprocentowy.

„Budownictwo od początku roku jest pod negatywnym wpływem okresu przejściowego między unijnymi perspektywami finansowymi, spadku inwestycji prywatnych i dekoniunktury w budownictwie mieszkaniowym” – komentują ekonomiści PKO Banku Polskiego.

Gospodarka krajowa
Stopy procentowe bez zmian, Adam Glapiński gołębi? Rusza posiedzenie RPP
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Gospodarka krajowa
Rząd odjął niepewności Radzie Polityki Pieniężnej
Gospodarka krajowa
Przerwana poprawa w przemyśle
Gospodarka krajowa
Prognozy dla polskiej gospodarki na 2025 rok ekonomistów mBanku
Gospodarka krajowa
PMI dla polskiego przemysłu nie podtrzymał dobrej passy. Znów spadek
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce wpadła w spodziewany dołek. Nowe dane NBP nie zaskoczyły