Stopy procentowe wciąż zabetonowane. Czy RPP obniży je w tym roku?

RPP nie widzi przestrzeni do poluzowania polityki pieniężnej w najbliższych miesiącach. Szanse na obniżkę stóp procentowych w tym półroczu są już praktycznie zerowe.

Publikacja: 07.02.2024 14:32

Prezes NBP Adam Glapiński

Prezes NBP Adam Glapiński

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Na zakończonym w środę posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopę referencyjną NBP na poziomie 5,75 proc., tak jak w poprzednich trzech miesiącach. To decyzja zgodna z jednomyślnymi oczekiwaniami ankietowanych przez "Parkiet" ekonomistów. Komunikat po lutowym posiedzeniu RPP miał jednak nieco bardziej jastrzębi wydźwięk niż styczniowy. To zdaje się zamykać drogę do obniżki stóp procentowych w marcu, co jeszcze niedawno uchodziło na rynku finansowym za scenariusz prawdopodobny. Zmalały też szanse na poluzowanie polityki pieniężnej w kolejnych miesiącach.

Kiedy inflacja trwale wróci do celu NBP

RPP po raz ostatni zmieniła stopy procentowe we wrześniu i październiku. Łącznie obniżyła wtedy stopę referencyjną NBP o 1 pkt proc., z 6,75 proc. Po wyborach parlamentarnych (odbyły się w połowie października) większość członków Rady wyraźnie straciła jednak zapał do łagodzenia polityki pieniężnej. W ostatnich komunikatach RPP akcentowała dużą niepewność co do ścieżki inflacji, związaną przede wszystkim z decyzjami nowego rządu w odniesieniu do tzw. tarczy antyinflacyjnej oraz polityki fiskalnej. W takim tonie utrzymany jest też lutowy komunikat Rady.

Czytaj więcej

Ile kosztuje dobre imię prezesa NBP? Dotarliśmy do "tajnych" informacji

- W przypadku przywrócenia wyższej stawki podatku VAT na żywność oraz podniesienia cen energii, w II połowie 2024 r. inflacja może istotnie wzrosnąć. Jednocześnie w kierunku wyższej presji popytowej w gospodarce oddziaływać będzie podwyższona dynamika nominalnych wynagrodzeń, w tym w związku z podwyżkami płac w sektorze publicznym - napisali sternicy polityki pieniężnej.

Wpisuje się to w prognozy ekonomistów, wedle których w marcu inflacja znajdzie się w okolicy celu NBP (2,5 proc. z dopuszczalnymi odchyleniami o 1 pkt proc. w każdą stronę), ale tylko przejściowo. Z początkiem kwietnia, wedle obowiązujących obecnie aktów prawnych, stawka VAT na podstawowe artykuły żywnościowe wróci z 0 do 5 proc., co doda do rocznej inflacji około 0,9 pkt proc. (według szacunków NBP). W lipcu odmrożone zostaną ceny nośników energii, choć rząd zapowiada, że wprowadzony zostanie nowy instrument ograniczający ich wzrost dla uboższych odbiorców. Jest jednak mało prawdopodobne, aby decyzja w tej sprawie zapadła zanim analitycy z NBP przygotują nową projekcję inflacji, z którą RPP zapozna się w marcu. To oznacza, że za miesiąc Rada wciąż będzie stała w obliczu dużej niepewności co do tego, kiedy inflacja może trwale wrócić do celu NBP. Jednocześnie w lutowym komunikacie, inaczej niż w poprzednich, RPP podkreśliła, że jej działania będą nakierowane na „trwały” powrót inflacji do celu.

Kiedy RPP obniży stopy?

- Zmianą tą Rada chce dać do zrozumienia, że przejściowy spadek inflacji do celu nie skłoni jej do złagodzenia polityki pieniężnej. Warte uwagi jest to, że RPP podkreśla czynniki, które mogą wpłynąć na podwyższenie inflacji w przyszłości, a nie skupiła się na słabszych danych gospodarczych za IV kw. 2023 r., w szczególności tych powiązanych z konsumpcją prywatną, które mogłyby mieć odwrotny wpływ na inflację – skomentował środowy komunikat Rady Marcin Luziński, ekonomista z Santander Bank Polska.

Po marcu, w związku ze wzrostem inflacji, Radzie może być trudno uzasadnić obniżki stóp. W tej sytuacji, jak ocenia dziś większość ekonomistów, przestrzeń do poluzowania polityki pieniężnej pojawi się dopiero w II połowie roku, głównie w związku z oczekiwanymi obniżkami stóp w innych krajach regionu oraz w USA i strefie euro. I ten argument stracił jednak ostatnio na znaczeniu, bo zarówno Fed, jak i EBC, sygnalizują, że nie zamierzają się spieszyć ze zmianą nastawienia. To z kolei sprzyja prognozom, że RPP w ogóle w tym roku stóp już nie obniży. Tego zdania są m.in. ekonomiści z banków Pekao i mBank.

- Dotychczas zakładaliśmy symboliczne cięcie stóp o 0,25 pkt proc. w tym roku, ale szanse na taki scenariusz spadają – napisał po środowej decyzji RPP Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego. Analitycy z Santander BP uważają, że RPP w tym roku stopy obniży o 0,5 pkt proc., ale dopiero w IV kwartale. Ekonomiści z Credit Agricole BP wciąż oczekują obniżki stóp o 0,25 pkt proc. w marcu (i kolejnej takiej w lipcu), ale zakładają przy tym, że rząd – w związku z wyborami samorządowymi i europejskimi - zdecyduje się na utrzymanie obniżonego VAT na żywność do połowy roku.

Czytaj więcej

Niejasne intencje banku centralnego
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński