W 2010 roku dług publiczny powinien się ukształtować na poziomie poniżej 53,5 proc. PKB i wynieść 755,4 mld zł – szacuje resort finansów. Ekonomiści są przekonani, że przekroczenia progu 55 proc. udało nam się uniknąć tylko dzięki kreatywnej księgowości ministra finansów.
[srodtytul]Niżej od prognoz[/srodtytul]
– Tak naprawdę drugi próg ostrożnościowy został przekroczony – wyjaśnia Maciej Reluga, główny ekonomista BZ WBK. – Wystarczy spojrzeć na wynik liczony metodologią unijną, który według rządu ma sięgnąć 55,4 proc. PKB, a w rzeczywistości może być jeszcze wyższy.
Resort finansów przygotował wyliczenia na podstawie wstępnych danych. Wynika z nich, że dług Skarbu Państwa na koniec 2010 sięgał 702 mld zł. – Oznacza to, że był on o ok. 4,5 mld zł niższy w stosunku do prognozy – poinformował Dominik Radziwiłł, wiceminister finansów.
[srodtytul]Wydatki na drogi[/srodtytul]