Fiskus potwierdza w interpretacjach, że obrót wirtualnymi walutami jest zwolniony z VAT. To jednak duży minus dla tych inwestorów, którzy nie kupują kryptowalut na giełdach, ale sami zajmują się ich wytwarzaniem przy użyciu sprzętu komputerowego. Nie mogą odliczyć podatku od zakupu komputerów, ponieważ nie służą one do czynności opodatkowanych.
Taką odpowiedź uzyskała od Krajowej Informacji Skarbowej spółka, która powstała w 2017 r. w celu handlu kryptowalutami. Prowadzi działalność sklasyfikowaną pod symbolem (PKWiU 64.19.30.0) „Pozostałe pośrednictwo pieniężne".
Spółka wydobywa bitcoiny przy użyciu własnego i leasingowanego sprzętu komputerowego. Sprzedaje je za pośrednictwem giełdy nabywcom polskim i unijnym. Podatek dochodowy rozpoznaje w dacie sprzedaży, a nie wytworzenia/wydobycia kryptowaluty. Zapytała, czy w tej sytuacji sprzedaż jest opodatkowana VAT i czy trzeba ją rejestrować na kasie fiskalnej.
Dyrektor Krajowej Izby Skarbowej potwierdził, że nie. Zgodnie ze stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości UE (wyrok z 22 października 2015 r. w sprawie Hedqvist C-264/14) świadczenie usług polegających na wymianie walut tradycyjnych na jednostki wirtualnej waluty bitcoin, i odwrotnie, stanowi transakcje zwolnione z VAT.
Nie trzeba też mieć kasy fiskalnej. Skoro sprzedaż jednostek wirtualnej waluty za wynagrodzeniem to usługa zwolniona od podatku na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 7 ustawy o VAT, to nie ewidencjonuje się obrotu na kasie.