Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 24.03.2020 05:04 Publikacja: 24.03.2020 05:04
Foto: Bloomberg
Według szacunków ekspertów Krajowej Izby Gospodarczej (KIG), do których dotarła „Rzeczpospolita", pracę może stracić od 320 do 480 tys. osób w optymistycznym wariancie obniżenia tegorocznego wzrostu PKB do 1 proc. oraz od 1,12 mln do 1,28 mln osób w wariancie pesymistycznym, gdyby PKB odnotował 5-proc. spadek. – Takie wartości zobaczymy w statystykach, o ile nie znajdą się nadzwyczajne środki zaradcze – twierdzi Piotr Soroczyński, główny ekonomista KIG.
W branżach najbardziej narażonych na skutki epidemii cięcia miejsc pracy już się zaczęły. – Dziś zacząłem wręczać wypowiedzenia. Zostawiam tylko pracowników biurowych, którzy pomogą mi później wznowić biznes – mówi właściciel małopolskiej firmy zajmującej się transportem pasażerskim i biznesowym, która od pewnego czasu przyjmuje już tylko anulacje wcześniejszych zleceń. Pozbędzie się 30 osób, w tym wszystkich kierowców.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po lekkim spowolnieniu zwyżek cen nie ma już śladu. W marcu było aż 6,7 proc. drożej niż rok temu.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Z najnowszych danych opublikowanych przez NBP wynika, że w marcu 2025 roku dokonał zakupu kolejnych 16,5 tony złota. Tym samym całkowite zasoby kruszcu zgromadzone przez polski bank centralny wzrosły do blisko 497 ton.
Chociaż Polacy ostrożniej oceniają możliwości szybkiego znalezienia zatrudnienia, to odsetek pracowników aktywnie szukających nowego pracodawcy jest teraz największy od lat.
Na 2025 r. prognozowano inwestycyjny boom. Ale sygnałów ożywienia nie widać. Skłonność przedsiębiorców do podnoszenia wydatków jest mniejsza niż w 2024 r. I nic dziwnego, bo niepewność w obliczu wojny celnej mocno wzrosła.
Większość ankietowanych ekonomistów zgadza się z tezą, że polska gospodarka jest przeregulowana, co w efekcie negatywnie wpływa na jej konkurencyjność i tempo wzrostu. Jednocześnie wielu podkreśla, że problemem nie jest ilość prawa, ale jego jakość.
Cięcie stóp najwcześniej nie w lipcu, ale już nawet w maju. Niespokojnie, ale i o 100 pkt baz. w dwa–trzy miesiące, i w perspektywie 2026 r. mocniej, niż się wielu spodziewało. Ekonomiści rewidują prognozy po tym, co usłyszeli od prezesa Glapińskiego.
Chociaż Polacy ostrożniej oceniają możliwości szybkiego znalezienia zatrudnienia, to odsetek pracowników aktywnie szukających nowego pracodawcy jest teraz największy od lat.
Większość ankietowanych ekonomistów zgadza się z tezą, że polska gospodarka jest przeregulowana, co w efekcie negatywnie wpływa na jej konkurencyjność i tempo wzrostu. Jednocześnie wielu podkreśla, że problemem nie jest ilość prawa, ale jego jakość.
Liczba miejsc pracy poza rolnictwem w marcu wzrosła w Stanach Zjednoczonych o 228 000, w porównaniu do skorygowanego poziomu 117 000 w lutym i jest wyższa od szacunków Dow Jonesa, który przewidywał 140 000.
W specjalnym wydaniu programu Prognoz Parkietu razem z ekspertami na gorącą komentujemy cła wprowadzone przez Donalda Trumpa.
Efekt bazy pomoże marcowym wynikom produkcji budowlano-montażowej i przemysłowej, rzuci zaś kłody pod nogi sprzedaży detalicznej.
Prezydent Donald Trump ogłosił w Ogrodzie Różanym Białego Domu nowy pakiet ceł odwetowych wymierzonych przeciwko wszystkim partnerom handlowym Stanów Zjednoczonych. "To co oni robią nam, my zrobimy im" - powiedział Trump przed podpisaniem dokumentu.
W przestrzeni publicznej padają różne szacunki wpływu wojny celnej na gospodarki UE i w Polsce, ale szczególnie przewija się słowo „niepewność”.
Wskaźnik PMI dla polskiego sektora przetwórczego wyniósł w marcu 50,7 pkt – podało S&P Global. To oznacza, że drugi raz z rzędu jest powyżej neutralnego poziomu 50 pkt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas