WIG20 rozpoczął czwartkową sesję od luki wzrostowej, wskakując od razu ponad linię średnioterminowego trendu spadkowego. Polski rynek nareszcie wykorzystał zwyżki głównych światowych indeksów akcji, które w ostatnich dniach wzbijały się na nowe rekordy. WIG20 zyskiwał przez cały dzień, dopiero popołudnie zdecydowało o mocnym wyniku benczmarku dużych spółek. Impuls nadszedł z władz monetarnych. Prezes NBP na czwartkowej konferencji ocenił, że rozmowy na temat obniżek stóp procentowych mogą pojawić się dopiero jesienią przyszłego roku, podczas gdy rynek oczekiwał w zasadzie cięcia już w marcu. Utrzymanie stóp na wyższych poziomach na dłużej to oczywiście dobra informacja dla banków i to popołudniowy wzrost tej grupy firm wyniósł WIG20 na koniec dnia do góry o 1,88 proc.
Czytaj więcej
Kolejny dzień wzrostów na GPW. WIG20 błyszczy na tle innych rynków. Znów mocne są banki i CD Projekt.
Gwiazdy WIG20. Najmocniej błyszczał CD Projekt
Sam indeks branżowy banków urósł o 2,3 proc. Wśród dużych firm gwiazd było jednak więcej, a najmocniej błyszczał CD Projekt. Akcje producenta gier na koniec dnia rosły aż o 7,3 proc., co można wiązać z publikacją pozytywnej rekomendacji. Mocne były też spółki handlowe. Wygląda więc na to, że krajowy rynek powraca z dalekiej podróży, aczkolwiek warto z tyłu głowy mieć, że główne giełdy mają za sobą dość duży wzrost i ewentualne schłodzenie byłoby w ich przypadku naturalne.
Na wartości zyskiwał także złoty, zarówno w relacji z dolarem, jak i euro. PLN wystrzelił w czasie dzisiejszego wystąpienia Adama Glapińskiego. Notowania USD/PLN zniżkują po południu o 0,89 proc., do 4,03 zł i jest to najniższa cena dolara od około miesiąca. Kurs euro osuwa się chwilami do 4,26 zł, wymazując rym samym zwyżki z października i listopada.