Poranek maklerów: Przerwana wzrostowa passa WIG i WIG20

Wczoraj obserwowaliśmy pierwsze od dwóch tygodni spadki głównych indeksów na GPW. Za granicą zwróciły uwagę mocne zniżki firm technologicznych. Najważniejsze jednak, że nic to nie zmieniło w obrazie rynków.

Publikacja: 21.07.2023 08:59

Poranek maklerów: Przerwana wzrostowa passa WIG i WIG20

Foto: Radek Pasterski

Na warszawskim parkiecie WIG20 spadł o niespełna 0,6 proc., do 2159 pkt, a WIG o 0,4 proc., do 71 377 pkt. Jak zauważają dziś analitycy, dla tego drugiego indeksu kluczowe wsparcie na ten tydzień przebiega w okolicy 66,8 tys. pkt, a więc byki mogą czuć się jak na razie całkowicie bezpiecznie. Warto podkreślić, że przed spadkami obronił się mWIG40, który wyznaczył nowe wielomiesięczne maksimum. Na rynkach zagranicznych eksperci dostrzegli przede wszystkim wczorajsze tąpnięcie niektórych spółek technologicznych. Chodzi o Teslę, której papiery staniały o 9,7 proc., o Netfliksa (minus 8,4 proc.) i AMD (minus 5,4 proc.), ale też Metę, Amazona czy Nvidię. Indeks Nasdaq w efekcie stracił ponad 2 proc. Spadki robią wrażenie, ale można uznać je za zdrowe, ponieważ pozwalają na schłodzenie mocno rozgrzanego ostatnio segmentu. Tym bardziej że nie przełożyły się na inne spółki. S&P 500 spadł jedynie o 0,7 proc., a Dow Jones Industrial wręcz wzrósł o 0,5 proc., kontynuując najdłuższą serię zwyżek od pięciu lat. Na co jeszcze zwrócili uwagę eksperci przed dzisiejszą sesją?

2 proc. przeceny NASDAQ, ale DJIA wydłuża dobrą passę

Kamil Cisowski, DI Xelion

Czwartkowa sesja rozpoczynała się w Europie na minusach, ale indeksy szybko rozpoczęły odrabianie strat. Na większości rynków zobaczyliśmy schemat dnia, który składał się z około dwugodzinnego ruchu w górę, trendu bocznego przez większość dnia i drugiej fali wzrostowej w jego końcowej fazie. Pozwoliło to na głównych indeksach na uzyskanie stóp zwrotu o skali od 0,36% (FTSE MiB) do 0,76% (FTSE100). Nie bez znaczenia dla zachowania kontynentu było wyraźne osłabienie kursu EURUSD, który spadł z porannego poziomu 1,1230 do 1,1130. Ruch miał w naszej mierze głównie charakter techniczny i korygował nadmierne wyprzedanie dolara, niekoniecznie znajdując pokrycie we wczorajszych danych. Wprawdzie liczba nowych wniosków o zasiłek w USA spadła w ubiegłym tygodniu  z 237 tys. do 228 tys., a ich wcześniejszy trend wzrostowy wydaje się słabnąć, ale gorsze od oczekiwań okazały się publikacje indeksu Fed z Filadelfii oraz sprzedaży domów na rynku wtórnym.

WIG20 spadł wczoraj o 0,57%, a sWIG80 o 0,68%, ale mWIG40 zyskał 0,53%. Obroty pozostawały niezbyt wysokie, a spadki miały szeroki i dość wyrównany charakter. Na plusie zamknęły się zaledwie 3 spółki głównego indeksu (KGHM, JSW i CDR), co przy ograniczonej skali przeceny jest rzadkością. Trudno wymienić też zdecydowanych liderów korekty, być może poza LPP (-2,50%). Motorem dla średnich spółek kolejny dzień był Budimex (+2,95%), mający jednak solidne wsparcie ze strony InterCars (+1,77%) oraz Benefitu (+2,94%).

Ciekawa i dość niezwykła sesja miała miejsce na Wall Street. NASDAQ spadł o 2,05%, S&P500 o 0,68%, ale najdłuższą od 5 lat serię wzrostowych sesji z rzędu wydłużył Dow Jones, który wzrósł o 0,47%. Głównym czynnikiem różnicującym indeksy była Tesla, która taniała o 9,74% w załamaniu powynikowym traktowanym przez nas po prostu jako korektę wcześniejszych niezdrowych wzrostów, a nie efekt raportu. Netflix także nie został potraktowany łagodnie i spadał o 8,41% (co także trudno uznać za zasłużone w kontekście wyników). O 5,37% spadało AMD, czterprocentowe przeceny notowały Meta czy Amazon, trzyprocentową nVIDIA. Wydaje się, że dzień spuścił nieco powietrza z przegrzanego w ostatnim czasie sektora technologicznego, ale bez wyraźnego pogorszenia sentymentu na szerokim rynku. Zachowanie DJIA to przede wszystkim zasługa Johnson&Johnson (+6.07%) oraz Goldman Sachs (+3,03%).

W godzinach porannych minusy notuje większość rynków azjatyckich (z wyjątkiem Hong Kongu oczekującego na wsparcie chińskich władz dla sektora nieruchomości). Kontrakty futures na amerykańskie indeksy zachowują się stabilnie, notując nawet niewielkie plusy, ale po wczorajszym zamknięciu Wall Street w okolicy dziennych minimów należy zakładać, że sesja w Europie i Polsce rozpocznie się ujemnie. Dobry sentyment wokół sektora finansowego na świecie powinien być jednak pozytywny dla Warszawy, nie będzie wielkim zaskoczeniem jeśli po słabszej sesji wczorajszej dziś WIG20 zamknie się na plusie. Sesja będzie przebiegała raczej spokojnie, w kalendarzu brakuje ważniejszych zagranicznych publikacji makro, w kraju poznamy dane o czerwcowej sprzedaży detalicznej. Nie poznamy dziś też raczej żadnych wyników spółek, które silnie wpłyną na rynek.

Pierwszy od około dwóch tygodni spadek WIG

Ignacy Budkiewicz, BM BNP Paribas Bank Polska

Najważniejsze indeksy w Europie – DAX i CA40 zyskały w czwartek odpowiednio 0,59% oraz 0,79%. Wzrostom nie zagroziły słabsze od oczekiwanych dane opublikowane już po środowej sesji w Stanach Zjednoczonych, przez Teslę i Netflixa. Obydwie spółki mocno traciły w handlu posesyjnym, co przełożyło się także na notowania amerykańskich indeksów już od otwarcia sesji, co było szczególnie widoczne w przypadku Nasdaqa. Ostatecznie indeks spółek technologicznych zakończył dzień ze stratą 2,05%, a Tesla i Netflix odpowiednio 9,74% i 8,41% . Negatywny sentyment był jednakże złagodzony lepszymi danymi z rynku pracy.

Pierwszą od około dwóch tygodni spadkową sesję zanotował indeks szerokiego rynku WIG, który stracił 0,35%. Powodów negatywnego sentymentu można doszukiwać się w danych makroekonomicznych opublikowanych na początku handlu, z których część niosła znamiona spowolnienia gospodarczego – produkcja budowlano montażowa wzrosła w ujęciu r/r o 1,50% wobec oczekiwań analityków na poziomie 1,80%, a dynamika zatrudnienia w r/r zwiększyła się jedynie o 0,20% przy oczekiwaniach na poziomie 0,40%. Część z opublikowanych danych przyniosło istotne informacje w kontekście walki z inflacją. Ceny produkcji sprzedanej wzrosły w ujęciu rocznym o 0,50%, czyli poniżej prognoz (0,60%), a dynamika wynagrodzeń r/r wzrosła powyżej wskaźnika inflacji – 11,90%, jednak był to odczyt niższy od oczekiwanego przez rynek (12,10%).

Indeks WIG20 zanotował stratę w wysokości 0,57% i drugi dzień z rzędu nie zdołał pokonać obecnego poziomu oporu – 2180 pkt. Zyskownie dzień zakończyły jedynie trzy walory, w tym największe zyski zanotowały spółki surowcowe, czyli JSW (1,95%) i KGHM (0,86%). Największa skala przeceny dotknęła LPP (-2,50%) i Orange Polska (-1,97%).

Lokalnie o 10:00 poznamy dane z polskiej gospodarki dotyczące sprzedaży detalicznej. Konsensus rynkowy zakłada wzrost dynamiki w czerwcu do 2,50% z 1,80% obserwowanych miesiąc wcześniej.

Kurs dolara kluczowy dla WIG20

Piotr Neidek, BM mBanku

Na parkietach Starego Kontynentu nadal bez kluczowych rozstrzygnięć. W Paryżu wprawdzie pojawiła się zieleń, jednakże CAC40(+0.8%) nie zdołał naruszyć lokalnych oporów. Bez wybicia się ze strefy dwumiesięcznej konsolidacji, paryskie byki jak na razie mogą zapomnieć o powrocie na historyczne maksima. Wciąż nierozstrzygnięta została koncepcja bazująca na formacji G&R, obecnej na wykresie RSI. Struktura ta posiada negatywny wydźwięk i wciąż ciąży francuskiemu indeksowi.

DAX(+0.6%) zamknął się na najwyższych poziomach od drugiej połowy czerwca. Do tegorocznego sufitu nadal brakuje mu ponad dwustu punktów. Ich zdobycie zajmuje jednak sporo czasu i wysiłku. Sprzymierzeńcem we wzrostach stał się ostatnio mDAX. Benchmark średnich spółek wprawdzie stracił wczoraj na wartości -0.5%, ale wciąż znajduje się powyżej wybitej strefy oporu – obecnie wsparcia. Dopiero powrót z ceną zamknięcia poniżej 27972 niedźwiedzie potraktują jako pretekst do mocniejszej kontry podaży.

Czwartek na amerykańskich parkietach należał do niedźwiedzi. Po serii wzrostów, pojawiła się czerwień, ale nie na wszystkich indeksach. Tym razem siłą zaskoczył DJIA, który wbrew temu, co się działo na szerokim rynku, zdołał finiszować nad kreską. Skala wzrostów może nie była zbyt duża, ale +0.5% to wystarczająco, aby uwiarygodnić ostatnie wybicie się indeksu z konsolidacji.

Mocniejsze spadki odnotował Nasdaq100. Mocna przecena cen akcji Amazon(-4%) oraz Meta Platforms (-4.3%) to tylko jeden z wielu przykładów tego, co się wczoraj działo na NASDAQ. Liderem spadków została Tesla, która w jedną sesję oddała prawie 10% swojej wartości rynkowej. Tuż za nią uplasowały się walory spółki Netflix(-8.4%), która już po środowej sesji wyraźnie traciła na wartości. Ostatecznie Nasdaq100 zamknął się na poziomie 15466 punktów a obawy związane z pogłębieniem spadków zaczęły się nasilać. Wg geometrii celem ma prawo okazać się strefa 14500 punktów. Jednakże kluczowe wsparcie na ten tydzień 14924 wydaje się być niezagrożone.

We czwartek indeksowi małych spółek nie udało się ustanowić nowych rekordów. sWIG80 finiszował pod kreską, ale skala spadków rzędu -0.7% jak na razie nie zmieniła układu sił. Benchmark pozostaje w strefie szczytowej, a kluczowe wsparcie na ten tydzień 21565 punktów wydaje się być niezagrożone.

Dzisiaj na uwagę zasługuje dolar, a dokładnie cross USDPLN. Od kilku dni trwa osłabianie polskiej waluty. Jest to efekt tego, co się dzieje na eurodolarze, niemniej uderza w sytuację techniczną np. WIG20USD. Jak na razie kluczowy opór na ten tydzień dla USDPLN pozostaje niewybity. Jeżeli jednak dzisiaj dolar powróci nad 4.077, wówczas z rynku walutowego popłyną dosyć niekorzystne sygnały dla WIG20.

W długim terminie tematem nr 1 jest kanał wzrostowy zakorzeniony w 2011r. Jego dolne ograniczenie jest już na wyciągnięcie kilku sesji. To sprawia, że temat dalszego umacniania się złotego może zostać odłożony w czasie. Wyprzedanie USDPLN dodatkowo uderza w optymistów, którzy po przełamaniu psychologicznej bariery 4.000 widzą możliwość dalszej podróży dolara na południe. A to, jak ważny jest cykl na rynku walutowym dla rynku kapitałowego nad Wisłą, widać od lat. Kluczowe wsparcie na ten tydzień dla WIG przebiega na wysokości 66828 i dzisiaj niedźwiedziom ciężko będzie się do niego dostać.

Giełda
Relatywna przewaga sektora technologicznego w USA wciąż topnieje
Giełda
WIG20 stale pod 2800 pkt.
Giełda
Byki odpoczywają przed atakiem szczytowym
Giełda
Schłodzenie nastrojów na GPW
Giełda
Piąta sesja z rzędu na plusie. WIG zmierza ku 100 tys. pkt
Giełda
Podaż kontruje na GPW
Giełda
Słabość Big Techów spycha amerykańskie indeksy