Analiza poranna – Czy dane o inflacji rozruszają rynek?

Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła 0.5% spadki, niemniej jednak handel w pierwszej połowie tygodnia przebiega dość sennie. Dyskusja dotycząca podniesienia limitu zadłużenia w USA jest daleka od finału, a wśród zagrożeń pozostaje sektor bankowy.

Publikacja: 10.05.2023 11:25

Analiza poranna – Czy dane o inflacji rozruszają rynek?

Foto: parkiet.com

Na tym tle kwestie polityki monetarnej wydają się być głównym czynnikiem wpływającym na zmienność. Dziś kluczowe dane tygodnia, które mogą rozruszać rynek. Wyższy od oczekiwań odczyt inflacji w USA wesprze dolara oraz zaciąży cenom akcji. Spadek dynamiki cen przeciwnie. Mediana prognoz rynkowych zakłada stabilizację wskaźnika CPI na poziomie 5%. Nieznacznemu cofnięciu ma ulec inflacja bazowa do 5.5%. Przypomnijmy, że Fed w zeszłym tygodniu złagodził ton, ale kolejne ruchy uzależnił od publikowanych danych. Rynek zakłada, że w czerwcu czeka nas pauza w podwyżkach, a od lipca mogą nastąpić cięcia kosztu pieniądza. Do tego potrzeba nie tylko oznak spowolnienia, ale i dalszego spadku inflacji. Korekta tych oczekiwań nie będzie pozostawać bez wpływu na rynki.

W oczekiwaniu na dane główne indeksy lekko osuwają się na południe. Niemiecki Dax znajduje się poniżej 16000 pkt., a kontrakt terminowy na S&P500 zmierza w kierunku 4100 pkt. Kwestia zadłużenia w USA jak na razie nie powinna być czynnikiem negatywnie wpływającym na ryzykowne aktywa. Historycznie strony dogadywały się rzutem na taśmę w ostatniej chwili. Obecnie jest na to jeszcze blisko miesiąc.

Eurodolar dziś nieznacznie odrabia wczorajsze spadki, ale pozostaje poniżej 1.10. Złoty cały czas jest mocny, a kurs EURPLNa dobija do 4.55. Dzisiejsze posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej nie powinno nic zmienić w tym względzie, nawet jakby doszło do oficjalnego zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych.

Dziś w kalendarium oprócz danych o amerykańskiej inflacji znajdują się cotygodniowe wskazania dotyczące poziomu zapasów paliw w USA. Ropa konsoliduje się na dość niskich poziomach przez obawy związane z popytem. Wczorajszy raport API wskazał na wzrost zapasów ropy o 3.6 mln baryłek podczas, gdy rynek zakładał spadek o 1.5 mln baryłek. Potwierdzenie tego w dzisiejszych oficjalnych danych może nasilić presję na notowania czarnego złota. Ceny żółtego metalu konsolidują się powyżej 2000 dolarów za uncję w oczekiwaniu na odczyt inflacji.

US500.f; D1

US500.f; D1

Foto: BM mBanku

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

Giełda
Schłodzenie nastrojów na GPW
Giełda
Piąta sesja z rzędu na plusie. WIG zmierza ku 100 tys. pkt
Giełda
Podaż kontruje na GPW
Giełda
Słabość Big Techów spycha amerykańskie indeksy
Giełda
Krajowe indeksy pędzą ku nowym szczytom hossy. WIG coraz bliżej 100 tys. pkt
Giełda
100 000 pkt na horyzoncie. Czy WIG pójdzie dalej?