W oczekiwaniu na dane o inflacji z USA

Dzisiejsza sesja zapowiada się ciekawie, kluczowym wydarzeniem dnia będzie publikacja danych o inflacji z USA.

Publikacja: 12.04.2023 10:47

W oczekiwaniu na dane o inflacji z USA

Foto: materiały prasowe

Odczyty za marzec zostaną zaprezentowane o godzinie 14:30. Jeśli chodzi o oczekiwania, te zakładają, że inflacja CPI wyhamuje z 6% r/r do 5,2% r/r. W przypadku odczytu zgodnego z oczekiwaniami, bądź niższego dolar powinien się osłabić, z kolei indeksy giełdowe powinny zyskać. Z drugiej strony, w przypadku odczytu wyższego od 5,2%, dolar powinien zyskać, a indeksy giełdowe mogą znaleźć się pod presją. Na ten moment rynek zakłada bowiem podwyżkę o 25 punktów bazowy w maju, a dzisiejsze dane mogą potwierdzić ten scenariusz, bądź go zanegować. Co ciekawe w przypadku odczytu bazowego oczekuje się przyspieszenia z 5,5% r/r do 5,6% r/r. Może to więc oznaczać, że pomimo widocznego procesu dezinflacji, jest on zbyt wolny niż oczekiwałby tego Fed.

Wczoraj dolar nieznacznie osłabił się w ujęciu do euro, a dziś ruch ten jest kontynuowany choć przy bardzo niskiej zmienności. Notowania głównej pary walutowej zdołały wrócić powyżej poziomu 1,0900, a korzystna sytuacja techniczna może przemawiać za kontynuacją ruchu wzrostowego. Patrzą na interwał D1, notowania EURUSD pozostają w trendzie wzrostowym, a wczoraj pojawiła się nawet pro wzrostowa formacja świecowa objęcia hossy, co mogłoby sugerować, że dzisiejsze dane wypadną poniżej prognoz. Jednak czy tak się stanie? Przekonamy się o godzinie 14:30. Poza wyczekiwanym odczytem o inflacji z USA, dziś kalendarzu znajdziemy także decyzję Banku Kanady w sprawie stóp procentowych. Oczekuje się, że BoC utrzyma stopy na dotychczasowym poziomie 4,5%. Jeśli chodzi o notowania USDCAD, para walutowa pozostaje w ostatnich miesiącach w szerokiej konsolidacji pomiędzy 1,39, a 1,33 i nie wydaje się aby dzisiejsze dane mogłyby zmienić ten sentyment. W krótszej perspektywie czasu możemy mówić z kolei o tendencji spadkowej, gdzie najbliższym oporem jest poziom 1,3550, a wsparciem 1,3410. Oprócz decyzji BoC, w godzinach wieczornych zaprezentowane zostaną zapiski z ostatniego posiedzenia FOMC. Wydaje się więc, że inwestorzy nie powinni dziś narzekać na brak zmienności.

Jeśli chodzi o złotego ten jest stosowany mieszkanie o poranku. Większe ruchy na parach z PLN powinny pojawiać się po południu, kiedy opublikowane zostaną dane z USA. W przypadku kontynuacji ruchu wzrostowego na EURUSD, złoty może zyskiwać, szczególnie względem dolara. Z kolei gdyby na głównej parze walutowej doszło do realizacji zysków, złoty może znaleźć się pod presją. W przypadku pary walutowej USDPLN, kluczowa w średnim terminie wydaje się strefa wsparcia przy 4,25 zł. Jej przekroczenie, mógłby utorować drogę nawet w kierunku 4,15 zł, z kolei odbicie się od wspomnianego poziomu 4,25 zł, mogłoby doprowadzić do większej korekty i odbicia nawet w rejony 4,40 zł. W momencie przygotowywania tego komentarza za dolara zapłacimy 4,2754 zł, za euro 4,6680 zł, za franka 4,7350 zł, a za funta 5,3060 zł.

Łukasz Stefanik

Analityk Rynków Finansowych XTB

Giełda
Schłodzenie nastrojów na GPW
Giełda
Piąta sesja z rzędu na plusie. WIG zmierza ku 100 tys. pkt
Giełda
Podaż kontruje na GPW
Giełda
Słabość Big Techów spycha amerykańskie indeksy
Giełda
Krajowe indeksy pędzą ku nowym szczytom hossy. WIG coraz bliżej 100 tys. pkt
Giełda
100 000 pkt na horyzoncie. Czy WIG pójdzie dalej?