Ponadto drastyczne przeceny na głównych giełdowych indeksach. Tak w dużym uproszczeniu można podsumować wydarzenia z ostatnich dwóch tygodni. Czy emocjonalna reakcja inwestorów ma podłoże fundamentalne i obawy o kondycję sektora bankowego są uzasadnione, czy jednak była to wyczekiwana od dawna korekta hurra optymistycznych wzrostów od połowy października, a banki były jedynie iskrą która padła na pęczniejącą od niemal 6 miesięcy beczkę prochu?
SVB - geneza problemu w pigułce
W piątek 10 marca Silicon Valley Bank, 16 co do wielkości największy bank w USA ogłosił upadłość. Jest to największy przypadek upadłości amerykańskiego banku od upadku Lehman Brothers w 2008 r. W efekcie kierownictwo banku zostało zwolnione, a akcjonariusze stracili swoje pieniądze.
Co było powodem upadłości SVB? Klientami banku były głównie start-upy. Dwa lata temu w środowisku niskich stóp procentowych oraz nadpłynności sektora finansowego fundusze inwestycyjne “lekką ręką” inwestowały w technologiczne amerykańskie start-upy. Te z kolei deponowały nadwyżki gotówkowe w bankach takich jak SVB. Banki z kolei inwestowały swoje nadwyżki gotówkowe w znacznej mierze w obligacje. I cały proces działał bez zarzutu do czasu, aż FED w odpowiedzi na rosnącą inflację był zmuszony do rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp procentowych. To z kolei doprowadziło do wystąpienia dwóch negatywnych zjawisk w kontekście opisywanego procederu.
Po pierwsze, rosnące stopy procentowe spowodowały spadek cen obligacji znajdujących się w portfelach banków, w tym SVB. W efekcie powstała różnica pomiędzy księgową i rynkową wartością obligacji, którą fachowo określa się mianem tzw. niezrealizowanej straty. Jest to strata “na papierze”, która jest niegroźna, jeżeli bank nie jest zmuszony do sprzedaży posiadanego portfela obligacji przed ich terminem wykupu.
Po drugie, rosnące stopy procentowe spowodowały wzrost kosztu kapitału, w wyniku czego start-upy zaczęły mieć problemu z pozyskiwaniem nowych środków finansowych od inwestorów. By pokryć koszty bieżącej działalności, zaczęły masowo wycofywać depozyty z banków, w tym banku SVB.