Członkowie opowiadający się za spowolnieniem tempa podwyżek stóp pozostają w mniejszości jak na razie. Dodatkowo opublikowane wczoraj odczyt inflacji PPI za wrzesień zaskoczył po wyższej stronie, co podnosi poprzeczkę dla dzisiejszego ważniejszego odczytu CPI. Z tego powodu główne amerykańskie indeksy znajdują się na dwuletnich minimach, a S&P 500 znajduje się poniżej 3600 pkt. Mediana prognoz zakłada spadek dynamiki cen do 8.1% z 8.3% r/r odnotowanych w sierpniu, głównie przez niższe ceny paliw. Inflacja bazowa ma bowiem wzrosnąć do 6.5% r/r z 6.3% r/r. Zaskoczenie po wyższej stronie zapewne przełoży się na wyrysowanie nowych minimów na rynku akcyjnym i będzie sprzyjać dolarowi, podczas gdy niższe dane o inflacji przeciwnie. W końcówce tygodnia obok danych o inflacji kluczowe będą jutrzejsze publikacje wyników największych amerykańskich banków, ale to dopiero przed otwarciej jutrzejszej sesji na Wall Street.
Na rynku walutowym dolar pozostaje silny, co najlepiej widać po notowaniach USDJPY, które kreślą nowe wieloletnie szczyty dobijając do 147 jenów za każdego dolara. To oczywiście podnosi ryzyko interwencji walutowych przez Japonię i rodzi ryzyko podwyższonej zmienności na tym rynku. Eurodolar w oczekiwaniu na dzisiejsze dane o inflacji pozostaje blisko 0.97. Funt po wczorajszych zawirowaniach pozostaje stabilny, a notowania GBPUSD znajdują się na 1.11. Na rynku złotego także bez większych zmian. Za euro trzeba płacić 4.85, a dolara 5.00. Przed publikacją wskaźnika CPI dziś z USA nie ma co liczyć na wiesze przetasowania rynkowe i powinna być wyczuwalna atmosfera wyczekiwania.
Opublikowane wczoraj dane API dotyczące zapasów paliw w USA nieoczekiwanie wskazały na wzrost stanów magazynowych ropy aż o 7 mln baryłek, podczas gdy oczekiwał niecałych 2 mln. Baryłka WTI spadła poniżej 88 USD. Jastrzębi przekaz z Fed jak na razie nie przyczynia się do dalszych spadków na rynku złota, gdzie jedna uncja wyceniana jest na poziomie 1670 USD.
US500.f; Interwał dzienny
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.
